Ultimatum dla Związku Polaków na Białorusi
- IAR
Związek Polaków na Białorusi wspierany przez władze RP ma natychmiast opuścić Dom Polski w Iwieńcu.
Od kilku miesięcy białoruscy urzędnicy prowadzili kontrole finansową w Domu Polskim. W styczniu władze próbowały przejąć placówkę i przekazać wspieranej przez siebie organizacji. Akcja nie udała się bowiem w jej obronie stanęło kilkuset naszych rodaków. Dziś do Domu Polskiego dotarło faksem pismo od kontrolowanej przez Mińsk organizacji polonijnej, w którym postawiono dyrektorowi placówki Teresie Sobol ultimatum. Ma ona do 2 lutego opuścić budynek albo sprawa trafi do sądu. Na dokumencie widnieje data 26 stycznia, ale dopiero dziś dotarł on do adresata.