Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód W Azerbejdżanie najmniej wolności słowa na Zakaukaziu

W Azerbejdżanie najmniej wolności słowa na Zakaukaziu


22 październik 2008
A A A

Wedle raportu organizacji Reporterzy bez Granic, w Azerbejdżanie jest mniej wolności słowa niż w Gruzji czy w Armenii.

Azerbejdżan znalazł się na 150 miejscu wśród 173 krajów, wedle rankingu opublikowanego przez  międzynarodową ogranizację Reporterzy bez Granic w corocznym raporcie na temat wolności słowa na świecie.

Państwo to otrzymało 53,63 punkty na 100 możliwych, przy czym 100 oznacza całkowity brak swobody wypowiedzi. Lepiej niż Azerbejdżan ocenione zostały pozostałe republiki kaukaskie - Armenia (88 pozycja) i Gruzja (120 miejsce). Azerbejdżan wyprzedzony został przez takie państwa jak Sudan, Bangladesz i Rosja.

Azerbejdżanowi zarzuca sie łamanie zasady wolności i niezależności mediów, prześladowania opozycyjnych polityków i dziennikarzy. Krytyce poddano także wydawanie częstych wyroków za zniesławienie i obelgi przeciwnikom politycznym obozu władzy prezydenta Ilhama Alijewa.

Zastępca sekretarza rządzacej partii Nowy Azerbejdżan Mubariz Gurbanly zdecydowanie zaprzeczył zarzutom i oświadczył, że w jego kraju panuje swoboda wypowiedzi mediów. Raport Gurbanly nazwał "nieobiektywnym".

Na podstawie: today.az, rsf.org