Hiszpania: Tłoczno na Puerta del Sol
W niedzielę (19.02) hiszpański konserwatywny rząd stawił czoła masowym protestom, w których uczestniczyło tysiące Hiszpanów. Ulice i place zapełniły się demonstrantami, sprzeciwiającymi się trudnej sytuacji ekonomicznej, kolejnym cięciom oraz drastycznym zmianom w prawie pracy.
Ostatni raz główny plac Madrytu – Puerta del Sol – zapełnił się tak ogromną liczbą protestujących przeszło rok temu, w maju 2011 r. W tę niedzielę protesty były skierowane przeciw reformom, które przedstawił nowy premier Hiszpanii Mariano Rajoy. Do protestów doszło również w innych większych miastach, m. in. w Walencji i Barcelonie.
Protesty są wyrazem sprzeciwu wobec planów reform, które dwa tygodnie temu ogłosił Mariano Rajoy. Drażniącym pomysłem okazało się być rozporządzanie, dotyczące prawa pracy, które ułatwi pracodawcom zwalnianie pracowników. Obecnie, spośród państw wysoko rozwiniętych, to właśnie Hiszpania ma najwyższą stopę bezrobocia.
A prognozy nie są optymistyczne. Pesymiści podkreślają, że jeśli recesja będzie się przedstawiać na poziomie 1,7%, to niedługo liczba bezrobotnych w Hiszpanii może przekroczyć 23% mieszkańców Hiszpanii.
źródło: www.guardian.co.uk