21 grudzień 2009
-
IAR
Sąd Apelacyjny w Los Angeles odrzucił wniosek adwokatów Romana Polańskiego o umorzenie sprawy przeciwko reżyserowi
Sędziowie podzielili jednak zastrzeżenia co do uczciwości procesu sprzed 30 lat i wezwali do jak najszybszego rozstrzygnięcia sprawy.
W lutym sędzia okręgowy Peter Espinoza nie zgodził się na umorzenie sprawy. Uznał wtedy, że Polański jest uciekinierem i najpierw powinien oddać się w ręce wymiaru sprawiedliwości, a dopiero potem prosić o oddalenie zarzutów.
Adwokaci reżysera odwołali się do sądu apelacyjnego argumentując, że podczas prowadzonego 30 lat temu postępowania doszło do poważnych nieprawidłowości. Żądali umorzenia sprawy lub odesłania jej do ponownego rozpatrzenia przez sąd okręgowy.
Sąd apelacyjny w Los Angeles odrzucił wniosek adwokatów reżysera. W wydanej dziś opinii sędziowie uznali, że Peter Espinoza nie naruszył prawa, stosując doktrynę ograniczającą prawa osób, które uciekły przed wymiarem sprawiedliwości. Wyrazili jednak poważne zaniepokojenie faktem, że nieprawidłowości dotyczące procesu sprzed 30 lat wciąż nie zostały wyjaśnione. Sąd wezwał do jak najszybszego wyjaśnienia zarzutów i zamknięcia sprawy.