05 luty 2010
-
-
IAR
PKN Orlen chciałby kupić terminal naftowy na Łotwie. W ten sposób należąca do polskiej spółki rafineria w litewskich Możejkach chciałaby obniżyć koszty logistyki.
Obecnie leżąca przy granicy z Łotwą rafineria przewozi swoje produkty drogą kolejową do Kłajpedy przez Szawle. Przez to jest niekonkurencyjna w stosunku do innych zakładów, których w tym regionie jest 8. Większość znajduje się blisko morza i ma swoje terminale.
Należąca do PKN Orlen spółka Orlen-Lietuva już od pół roku nie ubiega się o zakup akcji Kłajpedos Nafta. Proponuje inne rozwiązania: założenie wspólnego przedsiębiorstwa lub wspólne zarządzanie.
Władze Litwy kategorycznie odmówiły sprzedaży Kłajpedzkiej Nafty, tłumacząc to tym, że jest to przedsiębiostwo o strategicznym znaczeniu dla Litwy.
Przedstawiciel Orlen Lietuva Sigitas Zakalskis powiedział, że jeśli koszta logistyki pozostaną tak wysokie jak obecnie, to akcjonariusze wybiorą inny terminal na Morzu Bałtyckim. Ale wówczas Litwa utraci dochody.
W ubiegłym roku rafineria w Możejkach za przewóz drogą kolejową zapłaciła Kolejom Litewskim około 180 milionów litów, czyli ponad 200 milionów złotych. Pakiet kontrolny "Mażeikiu nafta" płocki koncern przejął w grudniu 2006 roku.