Polski rząd chce przenieść unijne fundusze na inwestycje przeciwpowodziowe
- IAR
W nadzwyczajnych okolicznościach, takich jak powódź, możliwa jest zmiana unijnych projektów i przesunięcie części pieniędzy na inwestycje przeciwpowodziowe.
Tak mówi Komisja Europejska, choć zastrzega, że na razie obietnic składać nie może. Gazeta Wyborcza napisała, że polski rząd chce anulować projekty energetyczne, które realizowane są bardzo wolno, a pieniądze z nich przeznaczyć na pilniejsze sprawy, na przykład na umocnienie wałów przeciwpowodziowych.
Do zmiany projektów potrzebna będzie zgoda Komisji Europejskiej, a ta na razie czeka na wniosek Polski w tej sprawie, by go uważnie przeanalizować. W wyjątkowych sytuacjach Bruksela mogłaby przystać na prośbę Polski, o czym mówił już komisarz do spraw budżetu Janusz Lewandowski. „Sądzę, że w tej chwili byłoby zrozumienie dla pewnej elastyczności w zagospodarowaniu funduszy. Mamy do czynienia z siłą wyższą, z katastrofą" - powiedział.
W niedzielę tereny zniszczone przez powódź będzie oglądał komisarz odpowiedzialny z politykę regionalną - Johannes Hahn. Przedstawiciele polskiego rządu mają podczas tej wizyty wspomnieć o chęci przeniesienia części funduszy na umocnienia przeciwpowodziowe.