09 styczeń 2010
-
IAR
Poseł Jerzy Polaczek został tymczasowym prezesem partii Polska Plus. Komitet założycielski wybrał tymczasowe władze partii, przyjął manifest polityczny "Plus dla Polski" oraz przesłanie, zawierające propozycje programowe ugrupowania.
Partia zamierza wprowadzić wiele nowatorskich w polskim systemie politycznym rozwiązań, takich jak audyt zewnętrzny i podejmowanie decyzji po wewnętrznym referendum. Audytorami zgodzili się zostać profesorowie Jadwiga Staniszkis i Paweł Śpiewak.
Polska Plus uważa, że Polska potrzebuje "trzeciej fali reform". Proponuje między innymi likwidację KRUS, wydłużenie do 25 lat wieku uprawniającego do emerytur mundurowych, wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych, obniżenie pierwszej stawki podatku PiT do 16 procent i zniesienie podatku dochodowego od emerytur. Partia chce radykalnie ograniczyć możliwość wydawania budżetowych pieniędzy na masową reklamę polityczną i zmienić prawo wyborcze - w tym zmniejszyć liczbę posłów i senatorów.
Polska Plus opowiada się też za zmianą Konstytucji i silną prezydenturą. Kadencja prezydenta trwałaby 6 lat. Wpisanie do ustawy zasadniczej nowej kategorii źródeł prawa - ustaw programujących, ma służyć odbudowie zaufania społecznego do państwa. Brak tego zaufania jest, według Ludwika Dorna, powodem, dla którego indywidualnego dynamizmu
Polaków nie udało się dotąd przełożyć na wielkie wspólnotowe przedsięwzięcia. Takie jak na przykład budowa autostrad.
Ludwik Dorn rozpoczął swoje wystąpienie od podkreślenia, że przez minione 20 lat Polakom bardzo wiele się udało. Wyraził też podziękowania i szacunek dla twórców reform - Tadeusza Mazowieckiego i Leszka Balcerowicza, a także Jerzego Buzka i jego ekipy. Według Ludwika Dorna najbliższe dziesięciolecie to "złota polska dekada", w której musimy zrealizować "trzecią falę reform", traktowanych jako wyzwanie, a nie zagrożenie. Zdaniem Dorna w Polce zabrakło dotąd ducha wielkiego "tak".
Prezes Polski Plus Jerzy Polaczek powiedział, że działalność partii będzie opierać się na nowej jakości służby publicznej i na docenieniu wiedzy ludzi. Skrytykował też "plemiona" PO i PiS, które korzystając z budżetowych pieniędzy obijają się po politycznych głowach. Lata 2010-2020, to zdaniem prezesa, niepowtarzalna szansa na dokonanie przez Polskę modernizacyjnego skoku.
Poseł Jarosław Sellin - szef komitetu organizacyjnego Kongresu - określił Polskę Plus jako niezależną centroprawicową alternatywę wobec mało ambitnej Platformy Obywatelskiej i awanturniczego PiS.
Kongres rozpoczął się od skeczu, w którym wystąpiła grupa młodych pań w fartuchach sprzątaczek. Liderki atakowały się w ostrych słowach. Wymachując miotłami kłóciły się o to, która lepiej sprząta i która jest ważniejsza. Jedna powoływała się na "miłość i zaufanie" a druga na rządy IV Rzeczypospolitej. Na koniec obwieszczono, że nadszedł czas na na Polskę Plus i zabrzmiały radosne fanfary.