Niemcy/ Powstał sojusz Demokratyczna Lewica. PDS
Na kilka tygodni po opuszczeniu SPD przez jej byłego lidera - Oskara Lafontainea, w Niemczech powstał nowy sojusz wyborczy: w obliczu przedterminowych wyborów na wspólnych listach pojawią się kandydaci Partii Demokratycznego Socjalizmu (PDS) oraz Alternatywy Wyborczej - Pracy i Sprawiedliwości Społecznej (WASG). Nowy sojusz przyjął nazwę Demokratyczna Lewica. PDS - wiele jednak wskazuje, że będzie ona obowiązywać tylko na szczeblu federacji.
Droga do wspólnego startu obu partii w nadchodzących wyborach parlamentarnych została utorowana w minioną niedzielę, gdy władze WASG zaaprobowały współpracę z socjalistami. Dzień wcześniej zarząd PDS wyraził niemal jednomyślnie zgodę na powstanie wspólnych list z zachodnioniemiecką lewicą.
Przedstawiciele obydwu ugrupowań osiągnęli teraz dodatkowo kompromis w sprawie nazwy sojuszu: PDS ma na swoim zjeździe 17 lipca br. zmienić nazwę na "Demokratyczna Lewica. PDS" - do zmiany statutowej będzie wymagana większość 2/3 głosów delegatów. W myśl zawartego porozumienia, na szczeblu krajów związkowych będzie istniała możliwość użytkowania także innego nazewnictwa - przykładowo w landach zachodniej części współczesnej RFN będzie można pominąć skrót PDS, który u wielu sympatyków lewicy w Niemczech Zachodnich wywołuje negatywne skojarzenia jako, że partia ta jest następczynią rządzącej w NRD Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec (SED).
Naturalnymi liderami nowego sojuszu lewicy stają się popularny i powracający do czynnej polityki adwokat z PDS - Gregor Gysi oraz były przewodniczący SPD - Oskar Lafontaine. Ten ostatni w ubiegłym miesiącu wystąpił ze swojej partii (zob. Niemcy/ Oskar Lafontaine opuszcza SPD), nawołując przy tym do stworzenia listy lewicy "na lewo" od SPD. O.Lafontaine już od kilku lat publicznie krytykował politykę gospodarczą i społeczną rządu, określając ją jako neoliberalną i niezgodną z socjaldemokratycznymi ideami. Jeszcze w 2003 r. polityk ten przedstawił koncepcję współpracy lewicy w ramach porozumienia na bazie SPD i PDS; wówczas nie znalazł jednak stronników w swojej własnej partii. Teraz pomysł sojuszu powraca w nowej wersji, a sam O.Lafontaine zapowiada rychłe wstąpienie do WASG oraz gotowość do współpracy z PDS, która jest jedyną partią typowo postkomunistyczną Europy Zachodniej - co warte jednak podkreślenia, jej program i działania znacząco odbiegają od standardów przyjętych przez partie postkomunistyczne Europy Środkowej i Wschodniej, a od jesieni 2003 r. ugrupowanie to posiada całkowicie zreformowany dokument programowy, który wielu obserwatorów niemieckiej sceny politycznej określa jako tradycyjnie socjaldemokratyczny.
Wybory do Bundestagu odbędą się w RFN prawdopodobnie 18 września br.
Zob. Experte über PDS/WASG: "Neue Linke ist aufgebackene Sozialdemokratie".
/gmx.net, onet.pl, tagesschau.de, zdf.de, in./
Według najnowszych badań preferencji wyborczych ośrodka badania opinii publicznej Infratest dimap (publikowanych w piątek, 17 czerwca), 46 proc. respondentów zamierza w nadchodzących wyborach do Bundestagu poprzeć CDU/CSU - jest to strata dwóch punktów procentowych w stosunku do badania z końca maja br. Notowania SPD nie zmieniły się i wynoszą 28 proc. Trzecią lokatę zajmuje nowy sojusz lewicy z wynikiem 8 proc. (PDS: 5 proc. i WASG: 3 proc. - obydwa rezultaty w skali kraju) - nowa formacja zyskuje w stosunku do majowego badania 4 punkty procentowe. Punkt procentowy tracą Zieloni: 8 proc. Klasyfikację zamyka FDP, której notowania nie uległy zmianie i wynoszą 7 proc.
/handelsblatt.com, n24/