Polska/ Warszawa pyta Amerykanów o tarczę
„Polska przedstawiła Amerykanom obszerną listę szczegółowych pytań dotyczących ewentualnego rozmieszczenia na jej terytorium projektowanej tarczy antyrakietowej” – oznajmił w piątek minister obrony narodowej Radosław Sikorski. Według Sikorskiego, już w niedługim czasie można się spodziewać jakiejś decyzji ze strony Amerykanów. Na potwierdzenie tego, czwartkowy „Dziennik” doniósł iż wkrótce Polska będzie gościć ekspertów zza oceanu w tej sprawie.
Do Polski mają przyjechać na przełomie maja i czerwca dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej, Porter Grass, a krótko po nim koordynator amerykańskich tajnych służb, John Negroponte. Według „Dziennika” tematem ich wizyty nad Wisłą będą plany budowy tarczy antyrakietowej.
Pomysł budowy w Polsce tarczy antyrakietowej pojawił się w oficjalnym programie rządu Kazimierza Marcinkiewicza, lecz od tamtej pory nie pojawiły się żadne konkrety w tej sprawie. "Będzie to jedna z najważniejszych decyzji obecnej dekady, z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju, a więc musimy do niej podejść bardzo poważnie. Jednak rozważymy ją dopiero wtedy, gdy będziemy znali szczegóły amerykańskiej propozycji, bo tu jest wiele możliwych scenariuszy" - mówił w piątek minister Sikorski.
W marcu Gazeta Wyborcza doniosła, iż według jej waszyngtońskich informatorów, Polska jest wciąż na czele najbardziej prawdopodobnych lokalizacji europejskiej części systemu tak zwanej tarczy antyrakietowej. „GW” podała również, że oprócz Polski w „czołówce” są też Czechy, możliwe że jest też Ukraina.
Dokładnie nie wiadomo, kiedy rozpoczęły się negocjacje między Warszawą a Waszyngtonem w sprawie budowy tarczy antyrakietowej. Wydaje się być pewne, że były one prowadzone już przez ekipę Leszka Milera.
Na podst. Dziennik, Gazeta Wyborcza, onet.pl