Autonomia Palestyńska/ Rice wierzy w pokój na Bliskim Wschodzie
Amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice spotkała się we wtorek (04.03) w Ramallah z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmoudem Abbasem. Zasadniczym celem jej wizyty na Bliskim Wschodzie, w czasie której odwiedziła już Egipt i Palestynę oraz odwiedzi Izrael, było przekonanie przywódców państwa izraelskiego i palestyńskiego do wznowienia rozmów pokojowych.
Rice podkreśliła w swoim przemówieniu, że wierzy w możliwość uzyskania porozumienia między Izraelem a Autonomią Palestyńska do końca tego roku, mimo że będzie to trudnym zadaniem. Po rozmowach z Mahmoudem Abbasem, pani sekretarz stanu podkreśliła, że Stany Zjednoczone będą nadal wspierały obydwa państwa w działaniach pokojowych, ale zarówno strona palestyńska jak i izraelska muszą skupić się na pokoju.
Sekretarz stanu poruszyła także kwestie podzielonej Autonomii Palestyńskiej. Zapowiedziała, że strona amerykańska nie dopuści do zerwania rozmów pokojowych, czego pragnie dokonać Hamas stanowiący opozycję wobec działań prezydenta Autonomii. „Nie pozwolimy im wygrać” – zadeklarowała Rice.
Muhmoud Abbas po spotkaniu zapewnił, że kwestia pokoju z Izraelem stanowi strategiczny cel polityki Autonomii, ale podkreślił, że to nie wystarczy, aby wznowić rozmowy z Izraelem w najbliższym czasie, dopóki Izraelczycy nie zaprzestaną swojej agresji wobec Palestyńczyków. Według niego nic nie może usprawiedliwić pięciodniowej kampanii jakiej dokonały wojska obronne państwa Izrael w Strefie Gazy, gdzie wśród ofiar znalazło się ponad dwadzieścioro dzieci.
Optymizm Rice podziela również sam prezydent George W. Bush, który żywi nadzieję, że pokój na Bliskim Wschodzie zostanie osiągnięty zanim opuści swój urząd. „Dziesięć miesięcy to dużo czasu, aby osiągnąć sukces w tej kwestii” – ogłosił po wizycie jaką złożył mu w Białym Domu król Jordanii, Abdullah II. Według Busha takie procesy jak ten, wymagają wielkiej uwagi, gdyż okazuje się, że można postawić dwa kroki naprzód w negocjacjach, po czym następuje jeden krok do tyłu.
Wizyta Rice na Bliskim Wschodzie spowodowana była zerwaniem w sobotę (01.03) rozmów pokojowych z Izraelem przez Autonomię Palestyńską w ramach protestu przeciwko zbrojnej ofensywie Izraelczyków w Strefie Gazy. W operacji tej zginęło ponad 115 Palestyńczyków.
Na podstawie: jpost.com, news.bbc.co.uk, ynetnews.com, haaretz.com