16 styczeń 2011
-
IAR
Już ponad 600 osób zginęło w wyniku ulewnych deszczów i osunięć błota w Brazylii
Poinformowała o tym obrona cywilna kraju. Brazylijczycy przyznają, że liczba ofiar może być znacznie większa, bowiem do wielu miejsc jeszcze nie udało się dotrzeć. Warunki pogarsza wciąż niepewna pogoda. Mimo chwilowych przebłysków słońca nad stanem Rio de Janeiro, gdzie sytuacja jest szczególnie dramatyczna, w każdej chwili mogą się rozpocząć kolejne opady. Obrona cywilna podała, że co najmniej 14 tysięcy ludzi straciło domy i cały dobytek. Najwięcej osób, blisko 300, zginęło do tej pory w położonym u zboczy gór mieście Nova Friburgo. Wśród setek zabitych są także niosący pomoc strażacy. Ratownicy i władze Brazylii podkreślają, że jest to największa katastrofa klimatyczna w dziejach ich kraju.