Kuba: Marsz społeczności LGBT przeciwko dyskryminacji.
W sobotnim pochodzie tysiące osób związanych ze społecznością LGBT przemaszerowało La Rampą, główną aleją w Hawanie. Wydarzenie zorganizowała Mariela Castro, seksuolożka, kierowniczka Narodowego Centrum Edukacji Seksualnej (Centro Nacional de Educaión Sexual – Cenesex) i córka obecnego prezydenta Raúla Castro.
17 maja po raz ósmy będziemy obchodzić Światowy Dzień Przeciwko Homofobii. Marsz zorganizowany przez córkę prezydenta Kuby jest częścią oficjalnych uroczystości poprzedzających nadchodzące święto.
Małżeństwa osób tej samej płci są na Kubie nielegalne. Jednak kilkanaście par homoseksualnych wzięło udział w symbolicznych ślubach przeprowadzonych przez przywódców religijnych z Kuby, USA i Kanady. Jednym z nich był arcybiskup Roger LaRade z Katolickiego Kościoła Eucharystycznego w Kanadzie.
Małżeństwa homoseksualne są legalne w Argentynie, Urugwaju i w Mieście Meksyk. Aktywiści pragną, aby na Kubie też doszło do ich zalegalizowania. Liczą, że uda się to osiągnąć w przyszłym roku po kolejnych marszach.
Po zwycięstwie rewolucji w latach 60. Kuba była bardzo wrogo nastawiona do osób homoseksualnych. Władze wysyłały je do obozów pracy razem z więźniami politycznymi, a także zalecano im specjalne terapie, mające na celu wyleczenie ich z tej „przypadłości”. Dopiero w 1974 roku Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne (APA) przestało klasyfikować homoseksualizm jako chorobę.
Po odejściu od władzy Fidela Castro zaczęło się to zmieniać. "Poprawa sytuacji prawnej gejów i lesbijek jest w tym momencie jedną z ważniejszych" - informuje korespondent BBC na Kubie, Will Grant.
Źródło: BBC Mundo, El Nuevo Herald
Fot.: AP