USA: zwiększono wydobycie ropy i gazu
- Małgorzata Młynarczyk
Na opuszczonym odcinku autostrady West Texas, znanym też jako Permian Basin, rozpoczęto prace nad wydobyciem ropy. W całym kraju zwiększono wydobycie ropy i gazu, odwracając tendencję spadkową wydobycia tych surowców energetycznych. Przemysł wydobywczy, korzystając z nowych technologii, prowadzi wydobycie na obszarach od Zatoki Meksykańskiej do prerii w Północnej Dakocie.
Krajowa produkcja ropy naftowej, która w 2008 spadła do 4,95 milionów baryłek dziennie (z 9,6 milionów w 1970 roku), wzrosła w ciągu ostatnich czterech lat do prawie 5,7 milionów baryłek dziennie. Amerykański Departament Energii przewiduje dzienne wydobycie o wielkości niemal siedem milionów baryłek 2020 roku. Niektórzy eksperci uważają, że realna liczba to 10 milionów baryłek – co mogłoby sprawić, że USA będzie wydobywać podobne ilości surowców jak Arabia Saudyjska.
Jednocześnie konsumpcja ropy spada – niższy popyt związany jest m.in. z wysokimi cenami surowca oraz recesją lecz także z częstszym korzystaniem z energooszczędnych pojazdów, jak pokazują dane federalne.
Spadek konsumpcji oraz zwiększenie wydobycia może zbliżyć USA do celu, do którego usiłują dążyć od czasów prezydentury Richarda Nixona, czyli niezależności energetycznej.
W 2011 roku do kraju importowano 45% paliw płynnych, które zostały wykorzystane przez USA, czyli mniej niż w 2005 roku, kiedy importowano 60% paliw.
Na podstawie: www.nytimes.com, www.iaee.org, www.dailyfinancialnews.net,