Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Ameryka Północna Bill Clinton w Korei Północnej na pomoc dziennikarkom

Bill Clinton w Korei Północnej na pomoc dziennikarkom


04 sierpień 2009
A A A

Były prezydent USA przybył do Korei Północnej negocjować zwolenienie amerykańskich dziennikarek skazanych na 12 lat obozu pracy za nielegalne wtargnięcie na terytorium Korei Północnej.
Image
(cc) WEF
Laura Ling i Euna Lee, reporterki kalifornijskiej Current TV, zostały zatrzymane przez północnokoreańskich żołnierzy 17 marca w pobliżu granicy między Koreą Płn a Chinami.

W czerwcu zostały skazane na 12 lat gułagu za "popełnianie wrogich czynów wobec narodu koreańskiego i nielegalne wtargnięcie na terytorium państwa".

Administracja Baracka Obamy już od tygodni zastanawiała się, czy na pomoc dziennikarkom należy wysłać specjalnego negocjatora. Początkowo, negocjacje z Koreą Północną osobiście koordynowała sekretarz stanu, Hillary Clinton.
Wśród kandydatów na specjalnego wysłannika do Phenianu był wymieniany były wiceprezydent, Al Gore, który jest współzałożycielem stacji telewizyjnej, w której pracowały aresztowane dziennikarki.

Tymczasem wybór Billa Clintona - dla którego będzie to pierwsza publiczna misja od czasu opuszczenia Białego Domu - ma podkreślić wysoki priorytet, jaki Amerykanie nadają sprawie dziennikarek.

Clinton to drugi amerykański eksprezydent, który udał się do Korei Północnej. Wcześniej do Phenianu podróżował Jimmy Carter.
Bill Clinton miał  wprawdzie udać się do Korei Północnej jeszcze jako urzędujący prezydent - na miesiąc przed ustąpieniem ze stanowiska, w grudniu 2000 roku.
Ostatecznie do wizyty nie doszło, ponieważ układ o zbrojeniu jądrowym nie był do końca przygotowany, a sam Clinton zdecydował się na ostatnią próbę osiągnięcia przełomu w bliskowschodnim procesie pokojowym - kosztem wizyty w Korei.

W ostatnich miesiącach stosunki między  USA a Koreą Płn były pełne napięć - głównie z powodu prób jądrowych Phenianu, czy prowokacji w rodzaju odpalania rakiet 4 lipca, w amerykański Dzień Niepodległości.

Dziennikarki Current TV przygotowywały reportaż o kobietach z Korei Północnej sprzedawanych przez handlarzy ludzkim towarem do Chin.
Po zatrzymaniu reporterek, amerykańskie władze nazywały zarzuty, jakie postawiono Laurze Ling i Eunie Lee "bezpodstawnymi". W ostatnich tygodniach nastąpiło jednak złagodzenie stanowiska USA: nie jest wykluczone, że Stany Zjednoczone uznają do jakiegoś stopnia winę obu dziennikarek, jeśli przyczyni się to do ich zwolnienia.
 
Na podst. Associated Press, NyTimes.com