Departament Stanu USA: Rządy wielu krajów wykorzystują internet do ograniczania wolności słowa
- IAR
Rządy wielu krajów wykorzystują internet do ograniczania wolności słowa. Taki zapis znalazł się w dorocznym raporcie o prawach człowieka, opublikowanym przez amerykański Departament Stanu.
W wielu przypadkach ograniczany jest dostęp do elektronicznej komunikacji po to, by kontrolować krajowych opozycjonistów - stwierdza dokument. Prawa człowieka łamane są także pod pozorem elektronicznego przeciwdziałania terroryzmowi - dodają autorzy raportu.
Ich zdaniem w 2009 roku, choć wielu ludzi uzyskało dostęp do Internetu, rządy wydały więcej pieniędzy i poświęciły więcej uwagi i czasu na cenzurowanie sieci.
Na liście krytykowanych tradycyjnie znalazły się Chiny za blokowanie dostępu do informacji politycznych i społecznych. Oskarżony jest także Iran za próby unieruchomienia portali społecznościowych Twitter czy Facebook.
Amerykański raport o prawach człowieka na świecie sporządzany jest co roku, zgodnie z prawnymi wymogami Kongresu.