Koniec Guantanamo
- Mariusz Orbach
Globalny symbol łamania praw człowieka przez Waszyngton, więzienie w bazie Guantanamo, ma zostać zamknięte jeszcze w styczniu. Tym samym Barack Obama zamierza spełnić swą przedwyborczą obietnicę.
Jak twierdzą doradcy prezydenta-elekta „Już w pierwszych dniach prezydentury Obamy zostanie wydany rozkaz o zamknięciu więzienia”. Waszyngton chce wyjść naprzeciw oczekiwaniom wszystkich sojuszników oraz międzynarodowych organizacji ochrony praw człowieka, które od lat wytykają nadużycia wobec przetrzymywanych w Guantanamo osób.
"Sprawa, nie będzie jednak prosta, a samo zamknięcie więzienia nie odbędzie się z dnia na dzień" – powiedział przyszły prezydent w trakcie najnowszego wywiadu dla telewizji ABC – "Znajduje się tam wiele groźnych osób, którze na pewno nie zostaną ot tak wypuszczone na wolność. Niemniej jednak sam cel jest dla mnie jasny i nie podlega negocjacjom. Do uzgodnienia pozostaną kwestie techniczne".
Największą trudność sprawią, oczywiście sami więźniowie. Doradcy prezydenta zapewniają, że przypadek każdego więźnia będzie rozpatrywany na nowo, a następnie zostanie podjęta decyzja o ich dalszym losie. Na pewno część z więźniów zostanie uwolniona lub przekazana władzom krajów pochodzenia. I tu pojawia się pierwsze wyzwanie. Jak dotąd prawie wszystkie kraje, z których pochodzą więźniowie Gaunatanamo nie godzili się na ich przyjęcie.
Druga kwestia to wybór nowego miejsca dla osób, które w dalszym ciągu będą przetrzymywane. Wśród nich na pewno znajdzie się piętnastu podejrzanych, którzy mają status „szczególnie niebezpiecznych”. Należy też podjąć decyzję, przed jakim staną oni sądem - cywilnym czy wojskowym.
Ci, którzy nadal będą więzieni, mogą liczyć na lepsze traktowanie. Obama zapowiedział, że jego administracja stworzy nowe procedury przetrzymywania więźniów, podejrzewanych o terroryzm, tak aby były one w pełni zgodne z amerykańską konstytucją – "Chcemy dać światu wyraźny sygnał, że poważnie traktujemy nasze wartości." – powiedział Obama.
Aktualnie w więzieniu w bazie Ganatanamo przebywa dwieście pięćdziesiąt pięć osób. Większość z zatrzymanych nie ma postawionych żadnych zarzutów. Organizacje praw człowieka, które od lat krytykują postawę władz amerykańskich, wobec zatrzymanych, przyjęły wiadomość o likwidacji więzienia jako bardzo dobry sygnał ze strony przyszłych władz USA. "Mimo to nie zamierzamy przestać kontrolować bieżącej sytuacji w Guantanamo" - powiedziała Caroline Fredrickson z organizacji Civil Liberties Union.
Na podstawie: reuters.com, cbsnews.com