Pentagon zażądał usunięcia z internetu tajnych danych dotyczących wojny w Afganistanie
- IAR
Pentagon zażądał, by z internetu usunięto tajne dane dotyczące wojny w Afganistanie. Wcześniej opublikował je portal Wikileaks, zajmujący się ustostępnianiem internautom poufnych rządowych i korporacyjnych dokumentów.
Rzecznik Pentagonu podkreśla, że czasu cofnąć się nie da i upublicznionych dokumentów nie będzie można z powrotem utajnić. Portal Wikileaks opublikował informacje między innymi o śmierci cywilów czy uzbrojeniu Talibów w Afganistanie.
Założyciel Wikileaks, Australijczyk Julian Assange uważa, że jego portal spełnia ważną rolę społeczną. Szef Połączonych Szefów Sztabów Stanów Zjednoczonych admirał Mike Mullen jednak ma inne zdanie. Mówi, że publikowanie takich informacji zagraża wielu ludziom: "Pan Assange może myśleć, co chce, ale prawda jest taka, że może on mieć na rękach krew młodego amerykańskiego żołnierza czy afgańskiej rodziny". Portal Wikileaks ma jeszcze kilkanaście tysięcy podobnych dokumentów. Pentagon domaga się, by ich nie upubliczniano. Nie ma jednak prawnych możliwości zablokowania takich publikacji.