Brazylia/ Skandal korupcyjny
- Ewelina Biłda
Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva stoi obecnie w obliczu największego politycznego kryzysu od momentu objęcia władzy dwa i pół roku temu. Rządząca Partia Pracy(PP) została oskarżona o dawanie łapówek posłom w zamian za ich poparcie w głosowaniach nad ustawami w Parlamencie.
Kryzys polityczny rozpoczął się 14 maja, gdy magazyn informacyjny Veja wyemitował taśmy video przedstawiające polityków przyjmujących łapówki. Informacje dotyczące przekupywania posłów ujawnił też 6 czerwca deputowany Roberto Jefferson. Wywołało to obawy wśród inwestorów o reformy gospodarcze, które mogą zostać wstrzymane na skutek osłabienia pozycji Luli w kraju.
Oskarżony o pomoc w prowadzeniu tego procederu jest też najbliższy współpracownik Luli Jose Dirceu(uważa się, że to głównie dzięki jego zasłudze udało się Luli zdobyć fotel prezydencki). Dirceu zrezygnował ze stanowiska we wtorek 14 czerwca, chociaż twiedzi, że nie ma z tym nic wspólnego. Jego następczynią została Dilma Rousseff, minister energetyki i górnictwa.
Odejście Jose Dirceu jest tylko częścią zmian na stanowiskach obecnego rządu. PP chce wprowadzić do gabinetu więcej członków sprzymierzonych partii i w ten sposób odbudować zaufanie w społeczeństwie przed wyborami prezydenckimi w 2006 roku.
Lula doszedł do władzy obiecując swoim wyborcom, że położy kres korupcji, zjawisku niezwykle powszechnemu w tej czwartej co do wielkości światowej demokracji.
Prezydent Brazylii zapowiada, że wszyscy którzy mają związek z tą aferą zostaną ukarani.
W związku z zamieszaniem politycznym, przewidziane na wtorek 28 czerwca spotkanie Luli z prezydentem Argentyny Nestorem Kirchnerem i prezydentem Wenezueli Hugo Chavezem, zostało przełożone.
źródło: www.reuters.com, www.tehrantimes.com