Chavez: Wenezuela opuści Międzyamerykański Trybunał Praw Człowieka
Wenezuelski prezydent Hugo Chavez zapowiedział we wtorek (24.07), że jego kraj nie uzna więcej jurysdykcji Międzyamerykańskiego Trybunału Praw Człowieka (MTPC) - jednej z najważniejszych instytucji Organizacji Państw Amerykańskich. Powodem decyzji Chaveza jest niekorzystne dla Wenezueli orzeczenie Trybunału w sprawie więźnia Raula Diaza.
Diaz został skazany na dziewięć lat pozbawienia wolności za napad na placówkę dyplomatyczną w Caracas w 2003 roku. Nigdy nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. W 2010 roku uciekł on z kraju, szukając azylu w Stanach Zjednoczonych, jednocześnie oskarżając władze Wenezueli o naruszanie jego godności osobistej i praw obywatelskich.
MTPC uznał, że Wenezuela, przetrzymując skazanego w skrajnie złych warunkach więziennych, złamała jego prawa.
Sam wenezuelski prezydent, ogłaszając swoją decyzję w miejscowości Puerto Cabello, nazwał jurysdykcję MTPC „parodią sprawiedliwości deptającą prawo międzynarodowe” oraz oskarżył instytucję o mieszanie się w sprawy wewnętrzne Wenezueli. Podkreślił również, że MTPC, opowiadając się po stronie Diaza, stanął po stronie terroryzmu.
Ataki Chaveza na MTCP nie są pierwszymi skierowanymi w stronę Organizacji Państw Amerykańskich. Wenezuelski prezydent od lat oskarża ją o bycie „pionkiem Stanów Zjednoczonych”. W maju 2012 roku zagroził on wystąpieniem Wenezueli z innej instytucji - Międzyamerykańskiej Komisji Praw Człowieka.
źródło: BBC Mundo, Reuters