Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Ameryka Południowa Meksyk-Wenezuela/ "Niech mi się Pan nie naraża..."

Meksyk-Wenezuela/ "Niech mi się Pan nie naraża..."


16 listopad 2005
A A A

Wenezuela i Meksyk wycofały w poniedziałek (14.11) swoich ambasadorów, po tym jak Hugo Chavez zwrócił się do Vincente Foxa:"Niech mi się Pan nie naraża, bo może to Panu zaszkodzić ." Meksykański prezydent domaga się przeprosin. Tak napięta sytuacja między krajami powstała po szczycie obu Ameryk w Argentynie(4,5.11).

W trakcie szczytu Fox wyraził swoje poparcie Bushowi w sprawie
utworzenia strefy wolnego handlu obu ameryk (FTAA Free Trade Area of the Americas). Chavez, jako występujący nie tylko przeciwko tej kwestii, ale także zdeklarowany przeciwnik samego Busha, zarzucił Foxowi, że zachowuje się jak "piesek salonowy i pupilek" USA.  

W oświadczeniu wydanym w ostatnią niedzielę (13.11) meksykański Departament Spraw Zagranicznych  w odpowiedzi na słowa Chaveza stwierdza, że jego wypowiedź narusza godność Meksykańczyków i władz tego kraju, w związku z czym Meksyk domaga się oficjalnych przeprosin od wenezuelskiego rządu. Minister spraw zagranicznych Wenezueli Ali Rodriguez zapowiedział, że jego kraj nie przeprosi. Dodaje, że odpowiedzialnym za całą sytuację jest Fox.

źródło:www.theaustralian.news.com.au,www.cnews.canoe.ca