Pierwsza kapsuła ratunkowa dotarła do chilijskiej kopalni
- IAR
Ekipy ratunkowe dostarczyły pierwszą kapsułę, dzięki której będzie można wydobyć górników uwięzionych w chilijskiej kopalni.
Kapsuły posłużą do wydobywania górników pojedynczo na powierzchnię, po ukończeniu drążenia specjalnych szybów ewakuacyjnych. Sama konstrukcja ma około 50 centymetrów szerokości i 10 metrów wysokości. Na specjalnej prezentacji, do której doszło na terenie kopalni San Jose, ratownicy udowadniali, że osoba w niej przebywająca nie będzie odczuwać dyskomfortu.
Szacuje się, że akcja wydobywania kapsuły na powierzchnię będzie trwać od 20 do 30 minut. Kapsuła wyposażona będzie dodatkowo w butle z powietrzem, które będzie starczało na 90 minut. Na wypadek, gdyby kapsuła się zacięła w szybie, jest ona zaopatrzona w specjalny właz ewakuacyjny, dzięki któremu będzie można spuścić na linie transportowanego górnika.
Do uwięzienia 33 górników doszło w sierpniu. Ekipy ratunkowe próbują się dostać do mężczyzn, którzy przebywają ponad 700 metrów pod ziemią za pomocą trzech szybów. Według ocen ekspertów może do tego dojść na początku listopada