Wenezuela/ Energetyczna współpraca
- Ewelina Biłda
Wenezuelski prezydent Hugo Chavez zapowiedział, że chce dzielić bogactwo swojego kraju-ropę z każdym krajem Ameryki Łacińskiej. Takim właśnie gestem chciałby zjednać wszystkie państwa regionu w sytuacji ciągle rosnących cen tego surowca."Ta misja energetycznej integracji sprawi, że Wenezuela będzie w stanie zapewnić ropę naftową i gaz ziemny kontynentowi południowoamerykańskiemu przez najbliższe 200 lat"-powiedział Chavez w trakcie spotkania 29 września w Brazylii.
Inicjatywa Chaveza stanowi alternatywne rozwiązanie do proponowanej przez USA strefy wolnego handlu (FTAA). Pomysł ten ma na celu integrację wcześniej zawartych porozumień dotyczących dostaw ropy po preferencyjnych cenach- Pertosur, Petrocaribe, Petroandina.
Próba stworzenia takiego "energetycznego sojuszu" zmniejszy, według Chaveza, dominację USA w tym regionie, a zarazem umożliwi dostawy paliwa z pominięciem kosztów pośrednich.
Podczas spotkania 29 września w Brazylii oba kraje podpisały umowę o współpracy przy pozyskiwaniu ropy w pasie Orinoco, dalsze tego typu umowy będą zawarte również z Argentyną i Urugwajem.
Jak stwierdził przedstawiciel ekwadorskiej ambasady w Wenezueli, Santiago Chavez, wszystkie kraje na tym kontynencie wykazują zainteresowanie. Dowodem tego może być podpisana przez ministrów do spraw energii z 12 krajów Ameryki Łacińskiej 26 września w Caracas deklaracja -Petroamerica.
W czerwcu tego roku Chavez podpisał porozumienie z 13 krajami karaibskimi- Petrocaribe. Krajom tym umożliwiono spłatę należności za ropę na bardzo korzystnych warunkach.