Wenezuela/ Liderzy Hamasu w Wenezueli?
- Radosław Stolarczyk
Prezydent Hugo Chavez, podczas konferencji prasowej po spotkaniu z goszczącym w Wenezueli prezydentem Urugwaju, Tabare Vazquezem, oficjalnie zdementował krążące od końca lutego spekulacje na temat zaproszenia liderów Hamasu do Caracas. „Już od czasów Jasera Arafata mieliśmy dobre relacje z Palestyńczykami i chcemy także mieć takie z nowymi władzami Autonomii Palestyńskiej. Oficjalnego zaproszenia jednak nie ma”, powiedział Chavez.
Domysły na temat wizyty liderów Hamasu pojawiły się w brazylijskim dzienniku O Estado de Sao Paulo, cytującym rzecznika tej organizacji.
Informacja zbulwersowała środowiska żydowskie, szczególnie Centrum Szymona Wiesenthala, domagające się od Argentyny, Brazylii, Wenezueli i Boliwii nie utrzymywania stosunków z władzami Autonomii oraz oskarżające te kraje o ispirowanie nastrojów antysemickich.
Zarzuty takie były ostatnio formułowane w stosunku do prezydenta Chaveza w końcu grudnia ubiegłego roku. Podczas swojej wizyty w Argentynie krytykował „niektóre mniejszości (włączając w to) potomków tych, którzy przyczynili się do ukrzyżowania Chrystusa... którzy zawładnęli bogactwem świata”. Organizacje żydowskie, w tym Centrum Szymona Wiesenthala, oskarżyły prezydenta o jawny antysemityzm. Chavez tłumaczył się że został źle odczytany i że nie chodziło mu o konkretne mniejszości, ale „o oligarchów, którzy zawsze uciskali ludność”.
źródło: www.southamericadaily.com