Gruzja potępiła atak terrorystyczny w Paryżu
Największe głowy w państwie wydały 8 stycznia oświadczenie, w którym potępiają "barbarzyński akt terroryzmu", do którego doszło dzień wcześniej na terenie Paryża. W ataku terrorystycznym na biuro satyryczne magazynu Charlie Hebdo zginęło 12 osób.
"Przyjąłem tę wiadomość z wielkim smutkiem. (...) Ten przerażający akt był wymierzony nie tylko przeciwko obywatelom Francji, ale również przeciwko każdemu z nas. Nie ma żadnego uzasadnienia dla terroryzmu. Wolność słowa i mediów jest wartością najwyższą, która zawsze powinna być odpowiednio chroniona. W imieniu narodu gruzińskiego wyrażam szczere wyrazy współczucia oraz składam kondolencje rodzinom ofiar. Stoimy ramię w ramię z Francuzami w tym trudnym czasie" - oświadczył gruziński premier - Irakli Garibaszwili.
Prezydent Gruzji - Giorgi Margwelaszwili również odniósł się do wydarzeń z Paryża: "Gruzja potępia wszelkie formy terroryzmu i kontynuuje walkę z jednym z największych zagrożeń naszych czasów. W tym trudnym czasie wyrażamy silną solidarność z francuskimi władzami oraz z samymi Francuzami".
Do potępienia aktu terroryzmu dołączyli jeszcze minister spraw zagranicznych Gruzji Maia Pandżikidze oraz największa partia opozycyjna w Gruzji - Zjednoczony Ruch Narodowy.
Na podstawie: civil.ge, newsday.ge
Foto: trend.az