Iracki parlament przyjął nowe prawo wyborcze
Parlamentarzyści przyjęli w niedzielę (08.11) nowe prawo wyborcze. Wybory odbędą się w planowanym terminie. „Przyjęcie tej ustawy nie jest zwycięstwem jakiejkolwiek strony. Jest ono zwycięstwem całego irackiego narodu”, powiedział Farad Raundozi, przedstawiciel Sojuszu Kurdyjskiego w irackim parlamencie. „To historyczne zwycięstwo woli narodu”, dodał premier irackiego rządu Nuri Maliki.

Głosowanie nad ustawą było przekładane dziesięciokrotnie. Zrodziły się więc obawy, że nie uda się zorganizować wyborów 16 stycznia 2010 roku. Organizacja Narodów Zjednoczonych i Stany Zjednoczone wielokrotnie apelowały o przyśpieszenie prac i przyjęcie nowej ordynacji.
„To porozumienie posuwa proces polityczny do przodu i pozwala przynieść trwały pokój i jedność Irakijczykom. Pozwala również na spokojne i odpowiedzialne wycofanie amerykańskich sił z Iraku do września”, powiedział prezydent Barak Obama w niedzielę. Amerykanie uważają, że wybory parlamentarne i powołanie nowego rządu pozwolą ustabilizować sytuację w kraju. Waszyngton chce jak najszybciej wycofać swoje siły z Iraku.
Głównymi punktami sporu w irackim parlamencie były sprawa Kirkutu i sposób głosowania. W Kirkucie chciano zastosować spisy wyborców sporządzone jeszcze w 2004 roku. Wtedy znaczna część Kurdów nie poszła do lokali wyborczych. Doprowadziło to do znacznej nadreprezentacji Arabów i Turkmenów w tym rejonie. Zdecydowano jednak, aby użyć spisu wyborców sporządzonego w 2009 roku. W razie gdyby zaistniało podejrzenie oszustwa – specjalny komitet, który będzie działał pod nadzorem ONZ, będzie rozwiązywał sporne sytuacje. Po wielu dyskusjach zdecydowano się na umieszczenie na kartach wyborczych imion i partii kandydatów – nie zaś, jak poprzednio proponowano, samych partii.
Na podstawie: bbc.co.uk. nytimes.com