Irak/ Zamach na premiera Aljada Alawiego
W środę wieczorem w Bagdadzie doszło do nieudanego zamachu na ustępującego premiera Aljada Alawiego. Zamachowiec-samobójca w samochodzie wypełnionym materiałami wybuchowymi, próbował staranować konwój, w którym jechał premier. Jednocześnie z różnych regionów Iraku nadchodzą wieści o rosnącej liczbie zamachów.
W zamachu na Al Alawiego zginęło dwóch policjantów, a czterech zostało rannych. Odpowiedzialność za zamach wzięła na siebie Al-Kaida. Z całego Iraku nadchodzą wieści rosnacej fali przemocy.
Również w środę w trzech zamachach bombowych w Bagdadzie zginęło co najmniej pięć osób, a wiele zostało rannych. Z kolei w Hadicie mieście położonym 140 km od Bagdadu 19 mężczyzn, zostało zastrzelonych przez rebeliantów. W czwartek na pólnoc od Bagdadu zestrzelono cywilny śmigłowiec Mi-8, należący do bułgarskiego przedsiębiorstwa. Zginęło dziewięć osób.
Ten wzrost ataków obserwatorzy wiążą z rozmowami o utworzeniu nowego rządu, na którego czele ma stanąć szyicki polityk Ibrahim Dżafari. To właśnie ze spotkania dotyczącego podziału miejsc w nowym rządzie wracał Alawi, dy doszło do zamachu.
źródła: /FoxNews, Gazeta.pl, Aljazeera, CNN/