Izrael/ Zniszczymy Iran jeśli nas zaatakuje

• benjamin ben-eliezer
• bliski wschód
• dick cheney
• iran
• izrael
• mobilizacja wojskowa
• mohammed ali hosseini
• usa
• zniszczenie

Izraelski minister infrastruktury, Benjamin Ben-Eliezer ostrzegł w poniedziałek (07.04) Iran, że jakikolwiek atak z jego strony będzie skutkował „destrukcją narodu irańskiego”.

- Atak ze strony Iranu zaowocuje ostrą reakcją ze strony Izraela, która spowoduje destrukcję narodu irańskiego – powiedział Ben- Eliezer. Dodał również, że Irańczycy są świadomi siły Izraela, a mimo to, nadal prowokują Izrael poprzez dozbrajanie Syrii i Hezbollahu.

Izrael uważa Iran za jednego ze swoich wrogów numer jeden. Iran nie pozostaje mu dłużny. Prezydent Iranu, Mahmud Ahmadinedżad wielokrotnie podkreślał, że Izrael powinien zniknąć z mapy świata. Zdaniem Ben-Eliezera, prawdopodobieństwo ataku ze strony Iranu jest jednakże nikłe, gdyż: „rozumieją oni [Irańczycy – red.] znaczenie tego typu działania”.

Izrael rozpoczął w niedzielę (06.04) ogólnonarodowe ćwiczenia bezpieczeństwa, mające na celu sprawdzenie zdolności do działania w sytuacjach kryzysowych. Ćwiczenia obejmują symulacje antykryzysowe, bombardowania, ataki rakietowe i operacje z użyciem broni chemicznej i biologicznej.

Ogólnonarodowa mobilizacja po stronie Izraela wzbudziła zaniepokojenie pozostałych państw regionu. Rzecznik prasowy irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych, Mohammed Ali Hosseini, powiedział wcześniej w poniedziałek (07.04), że mobilizacja wojskowa w Izraelu ma na celu “podnieść morale izraelskich dowódców i ich żołnierzy”, wezwał również kraje regionu, by tego typu działania były wcześniej omawiane na forum społeczności międzynarodowej.

Oskarżył również Amerykanów o ponoszenie pełnej odpowiedzialności za obecną mobilizację wojskową w Izraelu. – Niestety, po każdej wizycie wyższego amerykańskiego urzędnika w regionie i na obszarze okupowanych terytoriów, doświadczamy podobnych działań ze strony reżimu syjonistycznego – powiedział Hosseini, odnosząc się do niedawnej wizyty wiceprezydenta USA, Dicka Cheney’a, na Bliskim Wschodzie.

W czasie swego wystąpienia Ben-Eliezer podkreślił również, że trwające właśnie pięciodniowe ćwiczenia bezpieczeństwa nie mają na celu zastraszenia sąsiadów Izraela. – W czasie ćwiczeń rozważany jest scenariusz, który jutro może okazać się rzeczywistością.

Izraelskie ćwiczenia bezpieczeństwa zakończą się 10 kwietnia.

Na podstawie: haaretz.com, iht.com, news.google.com, presstv.ir, ynetnews.com