Białoruś/ Manifestacje w rocznicę powstania Białoruskiej Republiki Ludowej
-
Krystyna Plebańska
Z okazji dziewięćdziesiątej rocznicy (25.03.1918) powstania Białoruskiej Republiki Ludowej obchodzonej jako Dzień Wolności, na placu Jakuba Kołasa w Mińsku zebrała się demokratyczna opozycja.
W manifestacjach wzięło udział kilka tysięcy osób. Doszło do starć z funkcjonariuszami specnazu, gdy ci nie dopuszczali protestujących do zaplanowanych miejsc demonstracji.
26 marca odbywały się procesy opozycjonistów w sądach rejonowych dzielnic: Sowieckiej, Zawodskiej, Moskowskiej, Partizantskom Rajonie. Jeden z liderów organizacji „Młody Front” Artur Finkiewicz został osądzony za złamanie art. 23.34 Kodeksu o naruszeniach administracyjnych i skazany na 15 dni aresztu. Wymierzono również kary pieniężne – największa sięgała 30 tzw. jednostek bazowych, co stanowi równowartość 1,05 mln białoruskich rubli. Część procesów przeniesiono na jutro.Siły specjalne zatrzymały około 80 do 100 demonstrantów. Białoruskie władze twierdzą, iż liczba zatrzymanych wynosi 88 osób. Z kolei 13 niepełnoletnich zwolniono do domów.
Jak podają również niektóre źródła, wśród zatrzymanych znalazło się dwóch Polaków – studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego, którzy po interwencji polskich służb konsularnych zostali zwolnieni i wrócili do kraju.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy żąda od Mińska wyjaśnień w sprawie incydentu z litewskimi dziennikarzami. Zatrzymani zostali korespondentka oraz operator Łotewskiej Narodowej Telewizji i Radia, których wypuszczono po dwóch godzinach, lecz zabrano im taśmę z zapisem relacji. Do Ministerstwa wezwano białoruskiego ambasadora na Litwie Władimira Drażina.
Z kolei biuro prasowe Komisji Europejskiej opublikowało oświadczenie komisarze Benity Ferrero-Waldner, która żąda w nim "natychmiastowego i bezwarunkowego wypuszczenia wszystkich zatrzymanych podczas pokojowej demonstracji".
Na podstawie: gazeta.pl, tut.by, belapan.by