Łukaszenka chce podbić rynek środkowoazjatycki
- Krystyna Darożka
Białoruski prezydent, Aleksandr Łukaszenka w czasie swojej wizyty w Kirgistanie oświadczył, iż docenia geopolityczne położenie państwa - „My nie jesteśmy imperium, dlatego Kirgistan to dla nas znaczący partner”. Wyraził nadzieję, iż mógłby stać się on dla białoruskiej produkcji przyczółkiem do podboju rynków państw Azji Centralnej.
Łukaszenka bardzo dobrze ocenił władze Kirgistanu jako gospodarza spotkania prezydentów Wspólnoty Niepodległych Państw oraz szczytu Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej, które odbyły się w piątek (10.10).
Spotkanie z kirgiskim prezydentem, Kurmanbekiem Bakijewem, odbyło się w sobotę (11.10). Rozmowy dotyczyły głównie stosunków dwustronnych. Prezydenci podpisali tekst deklaracji, w której potwierdzają gotowość zaktywizowania współpracy wojskowej oraz wojskowo-technicznej. Obydwaj liderzy opowiedzieli się za zwiększeniem roli ONZ w rozwiązywaniu i przeciwdziałaniu regionalnych napięć i konfliktów.
Podpisano także porozumienie pomiędzy agencjami informacyjnymi: białoruską Biełtą i kirgiskim Kabarem oraz ustanowiono związek miast partnerskich – Mińska i Biszkeku. Kirgiska agencja kg.24 poinformowała, że podpisano jeszcze osiem innych dokumentów. Białoruskie władze przymierzają się m.in. do zakupu dużej partii kirgiskich produktów rolnych.
Na podstawie: belta.by, tut.by, kg.24, president.kg, president.gov.by