Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Białoruś/ Polscy politycy zawróceni z granicy

Białoruś/ Polscy politycy zawróceni z granicy


16 sierpień 2007
A A A

Na przejściu granicznym Kuźnica Białostocka-Bruzgi Donaldowi Tuskowi (PO), Pawłowi Grasiowi (PO) oraz wicemarszałkowi Senatu Krzysztofowi Putrze (PiS) odmówiono w środę (15.08) zgody na wjazd na terytorium Białorusi.

Politycy planowali udać się do Grodna na zorganizowane przez Związek Polaków na Białorusi obchody święta Wojska Polskiego. Krzysztof Putra, pytany przez dziennikarzy, czy domyśla się powodu zawrócenia z granicy, zasugerował, że być może chodzi o starania polskich władz o ratowanie grodzieńskiej starówki

ImageZ kolei Michał Dworczyk, doradca premiera ds. Polonii, który wjechał na terytorium białoruskie przez Rosję, został zatrzymany przez KGB i ostrzeżony, iż w przypadku odmowy dobrowolnego wyjazdu do Polski zostanie deportowany. Zdecydował się na opuszczenie Białorusi i już wieczorem powrócił do kraju.

„Wyjazdy w celach politycznej spekulacji oraz wykorzystywania polskiej mniejszości narodowej dla zdobycia korzyści politycznej w wewnętrznej działalności politycznej nie zostaną na Białorusi zaakceptowane” – stwierdziła naczelnik służby prasowej białoruskiego MSZ, Maria Wańszyna. Oświadczyła ponadto, że w każdym państwie istnieje lista osób niepożądanych.

Białoruski MSZ poinformował, iż przekazał uprzednio stronie polskiej, iż niektóre osoby, planujące wyjazd na uroczystości do Grodna, nie zostaną wpuszczone na terytorium Białorusi. „W związku z tym nie jest dla nas jasne, czy te osoby chciały rozwijać sąsiedzkie stosunki z polską mniejszością czy zainicjować kolejną kampanię PR, wykorzystując terytorium sąsiedniego suwerennego państwa” – oświadczyła Maria Wańszyna. Dodała, iż „Białoruś jest otwarta na tworzenie wzajemnych stosunków dobrosąsiedzkich z Polską. Jesteśmy otwarci na oficjalne wizyty tych przedstawicieli polskich władz, którzy mają konstruktywne zamiary”.

Polski MSZ wezwał ambasadora Białorusi w Warszawie Pawła Łatuszkę do złożenia wyjaśnień. Rzecznik MSZ, Robert Szaniawski podkreślił, że „trudno jest zaakceptować sytuację, kiedy obywatele naszego kraju bez żadnego powodu nie są wpuszczani na terytoria innych państw”.

Na podstawie: tvn24.pl, tut.by, belapan.by, naviny.by