Górski Karabach/ Ormianie głosowali w referendum konstytucyjnym
W piętnastą rocznicę proklamowania niepodległości ormiańskiej enklawy na terytorium Azerbejdżanu jej mieszkańcy głosowali nad przyjęciem konstytucji. Władze nieuznawanej republiki Górskiego Karabachu próbują w ten sposób wzmocnić argumenty przemawiające za niepodległością.
"Dziś nasze dzieci swoimi głosami potwierdzają decyzję swych ojców, którzy 15 lat temu ogłosili niepodległość" - powiedział prezydent Górskiego Karabachu Arkadij Gukasjan, głosując w Stepanakercie, stolicy republiki. Po 15 latach od proklamacji niepodległości Górski Karabach jest uznawany tylko przez Armenię.
Azerskie ministerstwo spraw zagranicznych oficjalnie zaprotestowało przeciw niedzielnemu referendum uznając je za „sprzeczne z wysiłkami na rzecz osiągnięcia trwałego pokoju i stabilizacji w regionie”. W razie niepowodzenia rozmów pokojowych prowadzonych za pośrednictwem OBWE, Azerbejdżan zapowiada zbrojną interwencję, mającą na celu przywrócenie prawowitej władzy na spornym terytorium.
Zdecydowana większość mieszkańców enklawy opowiada się za przyjęciem konstytucji. Ordynacja jako wymóg przyjęcia ustawy zasadniczej uznaje przynajmniej pięćdziesięcioprocentowe poparcie, przy frekwencji wyższej niż jedna trzecia uprawnionych do głosowania.
Mieszkańcy Górskiego Karabachu to głównie Ormianie wyznający wiarę chrześcijańską. Utożsamiają się bardziej z Armenią niż z muzułmańskim Azerbejdżanem.
Na podstawie: rferl.org, ans.az, nkr.am