Jukos występuje w Trybunale Praw Człowieka przeciwko rosyjskim władzom
- IAR
Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zajął się skargą przedstawicieli koncernu naftowego Jukos przeciwko rosyjskim władzom. Reprezentująca nieistniejący już koncern brytyjska kancelaria prawna zarzuca władzom Rosji pogwałcenie pięciu artykułów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Według biegłych, straty, jakie koncern poniósł podczas sporu z rosyjskimi władzami, sięgają prawie stu miliardów dolarów.
Przedstawiciel Jukosu - brytyjski adwokat - przez półtorej godziny podważał decyzje rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości. Zarzucił mu, że dążył do upadłości koncernu i aresztowania właścicieli. Oskarżył Rosję o nieposzanowanie praw człowieka, prawa własności oraz prawa do sprawiedliwego procesu przy rozpatrywaniu domniemanego niezapłacenia przez koncern należnych podatków. Skarżący nie żądają pieniędzy, a jedynie satysfakcji oraz potwierdzenia, że proces miał podłoże polityczne.
Przedstawiciele rosyjskich władz zaprzeczali zarzutom. Podważali także fakt, że sprawą zajmuje się Trybunał w Strasburgu, bowiem finansowe roszczenia akcjonariuszy upadłego koncernu rozstrzyga Trybunał Arbitrażowy w Hadze. Pytali też, kogo właściwie reprezentuje brytyjski prawnik, skoro koncern Jukos już nie istnieje.
Wyrok w tej sprawie Trybunał Praw Człowieka wyda najwcześniej za kilka miesięcy. W Trybunale czeka również na rozpatrzenie prywatna skarga byłego szefa Jukosu Michaiła Chodorkowskiego, który odbywa wieloletnią karę w rosyjskiej kolonii karnej.