Kirgistan/ Trwa kryzys polityczny
Po dymisji premiera Azima Isabekowa, na stanowisko szefa rządu Kirgistanu mianowany został Almazbek Atambajew. „Premier Azim Isabekow złożył rezygnację, ponieważ uważa, że jest to niezbędne aby zapewnić stabilność polityczną w kraju i nie pozwolić na masowe demonstracje oraz zamieszki.” – powiedział prezydent Kurmanbek Bakijew.
„Zdecydowałem się powierzyć stanowisko premiera Almazowi Atambekowowi, który został wskazany przez obecnego premiera i jest kandydatem z ramienia ugrupowania Zogorku Kenesz. […] Poprosiłem Atambajewa o przeprowadzenie konsultacji z partiami posiadającymi reprezentację w parlamencie w celu stworzenia rządu z silnym zapleczem politycznym.”
Opozycja z Feliksem Kułowem na czele zapowiedziała, że nie będzie uczestniczyć w tworzeniu nowego rządu. Zjednoczony Front na Rzecz Zasłużonej Przyszłości Kirgistanu zapowiada masowe protesty opozycji i sprzeciwia się zmianie na stanowisku premiera.
Azimbek Beknazarow, stojący na czele Ruchu na Rzecz Reform na konferencji prasowej stwierdził, że decyzja o zmianie na stanowisku premiera ma na celu podział opozycji. „Nie pozwolimy, aby Feliks Kułow i Kurmanbek Bakijew dzielili Kirgistan” - powiedział Beknazarow. Opozycyjni politycy podjęli decyzję o powołaniu nowej opozycyjnej siły politycznej – Zjednoczony Kirgistan. Jej celem jest podjęcie dyskusji o wejściu do koalicji rządowej. Durnbek Sadirbajew, jeden z twórców Zjednoczonego Kirgistanu, uważa że w obecnej sytuacji należy uruchomić instytucję impeachamentu.
Beknazarow i jego koledzy uważają, że Bakijew będzie pełnił urząd prezydenta do 2010 roku. „Kraj nie jest gotowy do wcześniejszych wyborów prezydenckich i parlamentarnych. Rezygnacja z urzędu może spowodować powtórkę z zamieszania jakie wybuchło 24 marca 2005 roku.
***
Almazbek Atambajew był jednym z przywódców opozycyjnego ruchu „Na rzecz reform” podczas tzw. Tulipanowej Rewolucji w marcu 2005 roku. W sierpniu 2006 r. Atambajew powiedział: "Kurmanbek Bakijew jest martwy politycznie. Po co wskrzeszać? Nie widzę sensu w podejmowaniu z nim jakichkolwiek rozmów, to stek kłamstw i hipokryzji". Kryzys parlamentarny w Kirgistanie trwa od końca ubiegłego roku, kiedy do dymisji podał się ówczesny premier Feliks Kułow, a następnie przeszedł do opozycji. Urząd objął Isabekow, lecz na skutek prowadzenia zbyt samodzielnej polityki został zmuszony do rezygnacji z urzędu. Coraz częściej do głosu dochodzi opozycja, która ujawniła się w czasie tzw. Tulipanowej Rewolucji, kiedy od władzy odsunięto wieloletniego prezydenta Kirgistanu – Askara Akajewa.