Łukaszenko zachwycony wizytą w Pekinie
- Krystyna Plebańska
Białoruski prezydent Aleksandr Łukaszenko nie szczędził słów uznania pod adresem Chin, po powrocie z piątej już wizyty w tym państwie, w czasie pełnienia urzędu. W Pekinie odbył robocze spotkanie z chińskim przywódcą Hu Jintao, przedstawicielem zarządu państwowego przedsiębiorstwa „Sitik”, a także był obecny na ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich.
Prezydent oświadczył dziennikarzom, iż Chiny są już dziś imperium, ale w niedalekiej przyszłości będą światowym liderem dążącym do współpracy z Europą. Jego zdaniem, w Europie jest od dawna ukształtowany podział stref wpływów, w związku z czym ChRL będzie mogła współpracować z Białorusią, która udowodniła już swe oddanie i jest „państwem, na którym można się oprzeć”.
Łukaszenka chciałby też, aby Mińsk przy pomocy Pekinu rozwijał się tak, jak Pekin przed igrzyskami. Powiedział, iż „gdyby Białorusini pracowali tak jak Chińczycy, bylibyśmy kwitnącą nacją”. Dodał również, iż Białorusini powinni uczyć się od żyjących na światowym poziomie Chińczyków wszystkiego: od zarządzenia i budowania po organizowanie igrzysk.
Na podstawie: tut,by, naviny.by