Raport ABW na temat ostrzału w Gruzji
Według informacji zawartych w raporcie przygotowanym przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ostrzał kolumny samochodów z polskim prezydentem był zorganizowany przez Gruzję.
Raport został sporządzony w 16 numerowanych kopiach i został dostarczony do najważniejszych osób w państwie dzień po incydencie, tj. 24 listopada br. Otrzymali go m.in. prezydent, premier oraz ministrowie obrony i spraw zagranicznych.
Raport jest de facto analizą sytuacji i zachowania gruzińskich ochroniarzy. Zawiera także analizę reakcji rosyjskich i europejskich mediów na incydent z udział prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Autorzy raportu zwracają uwagę m.in. na zachowanie gruzińskich ochroniarzy prezydenta Michaiła Saakaszwilego, którzy nie zareagowali początkowo na ostrzał. Podobnie sam gruziński prezydent nie okazał zdenerwowania całą sytuacją.
Według raportu nie ma też dowodów iż strzelano do konwoju, gdyż żaden z pojazdów nie został trafiony. Zastanawiająca jest także obecność dziennikarzy bezpośrednio na miejscu w momencie ostrzału. Według niektórych analityków, tezę, iż incydent został wyreżyserowany przez prezydenta Gruzji potwierdza też fakt, iż chciał on odwrócić uwagę od problemów kraju w piątą rocznicę rewolucji róż, która wyniosła go do władzy. Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił raport jako "polityczny".
Na podstawie: dziennik.pl, wp.pl, tvn24.pl,