Warunkowe zwolnienie M. Chodorskowskiego pod znakiem zapytania
- IAR
Warunkowe wyjście na wolność rosyjskiego magnata paliwowego Michaiła Chodorkowskiego może zostać przesunięte w czasie. Odsiadujący wyrok 13 lat pozbawienia wolności biznesmen został ukarany przez administrację więzienia dwiema naganami.
Jednym z podstawowych warunków wcześniejszego zwolnienia z odbywania kary jest nienaganne sprawowanie się więźnia.
Pierwszą naganę Chodorkowski dostał za to, że oddał swoją paczkę papierosów jednemu ze współwięźniów. Regulamin kolonii karnej, w której przebywa biznesmen, zakazuje przekazywania innym skazanym jakichkolwiek przedmiotów bez zgody strażników. Drugą naganę były właściciel koncernu paliwowego Jukos dostał za to, że na stanowisku pracy czekał na polecenia przełożonego w niewłaściwym miejscu.
Obrona Michaiła Chodorkowskiego pierwszy wniosek o jego warunkowe zwolnienie złożyła kilka miesięcy temu, gdy biznesmen znajdował się w areszcie śledczym w Moskwie. Chodorkowski miał tam opinię zdyscyplinowanego i poprawnie zachowującego się więźnia. Jak twierdzą jego obrońcy, aby uniemożliwić Chodorkowskiemu wyjście na wolność, przeniesiono go do kolonii karnej w Kareli na północy Rosji, gdzie kierownictwo łagru ponownie będzie oceniać zachowanie więźnia. Zdaniem adwokatów, dwie nagany w jego aktach mogą uniemożliwić wcześniejsze opuszczenie kolonii.