Berlin: Siedziba wywiadu pod wodą po kradzieży kranów
Niemcy mają swoją własną „watergate”. Z nowej siedziby Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) nieznani sprawcy ukradli krany. Efekt? Zalany budynek i milionowe straty.
W środę (4.03) w niemieckich mediach pojawiła się informacja o incydencie na placu budowy nowej siedziby Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) w Berlinie. Wskutek dokonanej przez nieznanych sprawców kradzieży kranów zalane zostało kilka pięter. Straty szacowane są na miliony euro.
Zuchwałego czynu dokonano na wyższych kondygnacjach, co dodatkowo zwiększyło skalę problemu. Policja podejrzewa, że kradzieży dokonały osoby związane z firmami pracującymi przy budowie nowej siedziby niemieckiego wywiadu lub… przeciwnicy tejże budowy. Jeden ze śledczych przyznał anonimowo, że jego zdaniem kradzieży dokonano świadomie z pobudek politycznych. Przed budynkiem dochodziło wcześniej do różnych protestów przeciwników budowy siedziby BND w tej części Berlina lub krytyków działalności wywiadu.
Policja nie znalazła śladów włamania. Budynek jest ochraniany przez prywatną firmę i, jak podkreślają niemieckie media, dotychczas „uchodził za szczególnie dobrze chroniony”.
Źródła: Die Zeit, Der Spiegel.