26 marzec 2009
Podczas ostatniego oficjalnego przemówienia, prezydent RFN krytykował we wtorek (24.03), chciwość bankierów jednocześnie nawołując by z kryzysu wyciągnąć właściwą lekcję i traktować go również jako szansę.
„Niemcy stoją przed testem wiarygodności dla naszego społeczeństwa” mówił w kościele św. Elżbiety w berlińskiej dzielnicy Mitte Köhler. Napominał również polityków wszystkich opcji by nie wykorzystywali kryzysu w codziennej walce politycznej.
Prezydent przypomniał, że obecna sytuacja w gospodarce jest przykładem „wolności bez odpowiedzialności”. Wywodzący się z CDU polityk zauważył także, iż by przezwyciężyć kryzys, kraje bogatej Północy muszą być gotowe do większej solidarności z mieszkańcami Południa.
Köhler, który zanim został prezydentem RFN zajmował stanowisko szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego, wyliczył podczas wtorkowego wykładu cztery podstawowe zadania umożliwiające przezwyciężenie recesji.
Zmiana jakości współpracy międzynarodowej, która musi się dokonać pod przywództwem UE to pierwszy z postulatów prezydenta. Po drugie, rynek finansowy powinien zostać wyposażony w międzynarodowy nadzór, który zapobiegnie w przyszłości podobnym kryzysom. Następnie banki muszą bardziej zaangażować się w pokonanie gospodarczych trudności przez oferowanie korzystniejszych pożyczek. Jednocześnie prezydent nie wykluczył czasowego udziału państwa w strukturze własnościowej banków. Jako czwarty punkt Köhler podkreślił rolę wiarygodności kredytowej państw z Europy Środkowej i Wschodniej, które w ostatnich miesiącach wykazywały trudności.
Większość z ponad 300 zgromadzonych gości pochlebnie wypowiadało się o słowach głowy państwa. Nawet socjaldemokratyczny burmistrz Berlina, Klaus Wowereit, nie szczędził ciepłych słów. W maju odbędą się wybory na urząd prezydenta RFN. Obecnie zgłoszono dwójkę kandydatów; obecną głowę państwa oraz przedstawicielkę SPD Gesine Schwan. Wyboru dokona Zgromadzenie Narodowe.
Na podstawie: Frankfurter Allgemeine Zeitung, zdf.de