Estonia/ Spór z Rosją o radzieckie pomniki (aktual.)
Estoński parlament przyjął ustawę o demontażu pomników gloryfikujących sowiecką okupację. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow określił ten akt jako „bluźnierczy” a rosyjskie MSZ podkreślało już wcześniej, że przyjęcie ustawy będzie miało nieodwracalny wpływ na stosunki Estonia-Rosja.
Dla Estończyków radzieckie pomniki to symbol 50-letniej okupacji ich kraju przez wojska Armii Czerwonej. Z kolei dla Rosjan to oddanie czci żołnierzom, którzy powstrzymali najazd nazistowski.
Sprawa wywołała wiele protestów także w samej Estonii – prawie 30 proc. ludności to mniejszość rosyjska. Najwięcej kontrowersji budzi pomnik radzieckiego żołnierza – wyzwoliciela w Tallinie, gdzie w rocznicę zakończenia wojny – w b. ZSRR obchodzonym 9 maja – organizowane są wrogie wobec siebie demonstracje. Estońscy posłowie przyjęli też ustawę umożliwiającą przenoszenie mogił żołnierzy radzieckich.
Projekt ustawy został przez Rosję skrytykowany już wcześniej – wyższa izba rosyjskiego parlamentu, Rada Federacji przyjęła w tej sprawie rezolucję, krytykując estońskie plany. Z kolei rosyjskie MSZ wielokrotnie ostrzegało, że przyjęcie ustawy będzie miało zły wpływ na stosunki z Estonią, zwłaszcza w sferze gospodarczej. Protestowały też prorządowe grupy w Rosji, które ogłosiły, iż pojawią się w Tallinie by bronić pomnika przed usunięciem.
Rosyjska Duma zapowiedziała, iż możliwe jest wystąpienie do prezydenta Putina o zastosowanie sankcji politycznych oraz gospodarczych wobec Estonii.
16 lutego prezydent Estonii, Toomas Hendrik Ilves, zawetował ustawę o demontażu pomników.
Na podstawie: baltictimes.com, bbc.co.uk