Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Europa cieszy się z wyników referendum w Irlandii

Europa cieszy się z wyników referendum w Irlandii


03 październik 2009
A A A

Europa cieszy się z przyjęcia przez Irlandczyków Traktatu Lizbońskiego. Swoją radość wyrażali w specjalnych oświadczeniach przywódcy państw i instytucji Unii Europejskiej.

ImageSzefowie dwóch unijnych instytucji - Europarlamentu Jerzy Buzek i Komisji Europejskiej Jose Barroso z zadowoleniem przyjęli poparcie Irlandczyków dla traktatu lizbońskiego. I choć oficjalnych wyników jeszcze nie ma, to te cząstkowe mówią o przewadze zwolenników.

„Dziękuję Irlandio. Jestem bardzo szczęśliwy z pozytywnego wyniku referendum” - powiedział szef Komisji Jose Barroso. „Irlandczycy potwierdzili swoją wolę pozostania w sercu Europy” - mówił z kolei przewodniczący Parlamentu Jerzy Buzek.  
Pozytywny wynik irlandzkiego referendum nie kończy jeszcze procesu ratyfikacji traktatu lizbońskiego w Unii Europejskiej. By dokument mógł wejść w życie potrzebne są podpisy prezydentów Polski i Czech. Szef Komisji Europejskiej wyraził nadzieję, że proces ratyfikacji w tych krajach zostanie dokończony jak najszybciej.

Szwedzka prezydencja ocenia, że zwycięstwo w irlandzkim referendum zwolenników Traktatu Lizbońskiego to dobry dzień dla Europy. "To jest też dobry dzień dla Irlandii i dla Unii Europejskiej" - oświadczył premier Szwecji Fredrik Reinfeldt.  

Szef szwedzkiego rządu przypomniał jednak, że aby Traktat Lizboński wszedł w życie, musi być ratyfikowany przez wszystkie państwa członkowskie, a więc również Polskę oraz Republikę Czeską. Zdaniem Reinfeldta, który opiera się na informacjach strony polskiej, prezydent Lech Kaczyński wkrótce podpisze dokument. Jednak podczas konferencji prasowej szwedzki premier nie chciał precyzować, kiedy to nastąpi. 

Zaniepokojenie Fredrika Reinfeldta budzi natomiast sytuacja w Republice Czeskiej. Z premierem tego kraju ma się w środę spotkać szef szwedzkiego rządu oraz szef KE Jose Barosso. "Lepiej się wówczas zorientujemy w sytuacji i zastanowimy się nad dalszymi krokami" oświadczył Fredrik Reinfeldt. Planuje on też przedstawienie tego problemu Parlamentowi Europejskiemu.

Kanclerz Angela Merkel powiedziała, że Niemcy są bardzo szczęśliwe z wyniku referendum w Irlandii w sprawie Traktatu Lizbońskiego. Według cząstkowych wyników wczorajszego głosowania, ponad 60 procent Irlandczyków opowiedziało się za ratyfikacją Traktatu Lizbońskiego. 
Merkel pogratulowała Irlandczykom, w tym premierowi tego kraju Brianowi Cowenowi. Wynik powtórnego referendum uznała za ważny krok na drodze do wprowadzenia Traktatu Lizbońskiego w życie.
„W Dniu Niemieckiej Jedności Niemcy są bardzo szczęśliwe z powodu rezultatu głosowania w Irlandii” - powiedziała Merkel w Saarbrücken. W tym mieście odbyły się centralne uroczystości z okazji święta zjednoczenia Niemiec. 
Cząstkowe wyniki wczorajszego referendum wskazują na to, że 67,8 procent Irlandczyków poparło ratyfikację Traktatu Lizbońskiego. 32,2 procent jest przeciwnych przyjęciu traktatu reformującego Unię Europejską.

Zadowolenia ze zwycięstwa sił proeuropejskich w irlandzkim referendum nie kryją Włosi. Pogodziła się z nim także eurosceptyczna Liga Północna. 
Wierzyliśmy, że Irlandczycy zrozumieją, że ich cud gospodarczy był rezultatem przynależności do Unii Europejskiej, powiedział minister spraw zagranicznych Franco Frattini. Szef włoskiej dyplomacji wyraził przekonanie, że w tym momencie Europa "nie może i nie powinna się zatrzymywać". Wyraził również uznanie dla irlandzkich wyborców, którzy zdali sobie sprawę z wyzwania, jakie mieli przed sobą. Satysfakcję z wyniku referendum wrazili przedstawiciele włoskiej opozycji, a należący do niej jeden z wiceprzewodniczących Europarlamentu Gianni Pittella zaapelował do całej Unii, by "pokrzyżowała nieodpowiedzialne manewry niektórych kół Republiki Czeskiej, które opóźniają ratyfikację Traktatu". Separatystyczna i eurosceptyczna zarazem Liga Północna, wchodząca w skład rządowej koalicji, pogodziła się z wolą irlandzkich wyborców, zapewniając jednocześnie, że nie przestanie zabiegać o demokrację w strukturach Unii Europejskiej.