Francja-Polska/ Nicolas Sarkozy w Polsce
Prezydent Francji przyjechał do Polski z jednodniową wizytą na tydzień przed unijnym szczytem. Podczas kilkugodzinnego pobytu w Warszawie Sarkozy rozmawiał z premierem i prezydentem.
Prezydent Kaczyński stwierdził, ze rozmowa z Nicolasem Sarkozym była „otwarta, szczera i niezwykle efektywna” i powinna zaowocować bliższą niż dotychczas współpracą w przyszłości.
Prezydenci skupili się przede wszystkim na kontrowersjach wokół systemu liczenia głosów w Radzie UE. 22-23 czerwca w Brukseli ma zostać przyjęty mandat na Konferencję Międzyrządową, która ma przygotować projekt nowego traktatu UE.
Polska domaga się wpisania do mandatu kwestii systemu głosowania w Radzie UE. Lech Kaczyński po rozmowach z Sarkozym powtórzył, że Polska opowiada się za pierwiastkowym systemem liczenia głosów, lecz wyraził też przekonanie, że uda się osiągnąć w tej sprawie kompromis na najbliższym szczycie UE.
Sarkozy podkreślił natomiast pozycję oraz rolę historyczną Polski we współczesnej Europie. „Polska wśród nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej jest największym pod względem ludności”- zauważył Sarkozy.
Francuski prezydent widzi nasz kraj nie tylko jako jeden z największych w Europie, lecz również symbol uwolnienia się od komunizmu „demokratycznie, własnymi siłami”, ojczyznę Jana Pawła II, a przede wszystkim państwo, uwrażliwione przez dzieje historyczne na zagrożenia swojej suwerenności. Dlatego, jak powiedział Sarkozy, łatwiej mu teraz zrozumieć argumenty strony polskiej i docenia jej wolę kompromisu.
Na pytanie czy dzisiejszy dzień przyniesie znaczącą zmianę w dyskusji nad systemem liczenia głosów w Radzie UE, Sarkozy odparł, że nie ocenia stanowiska polskiego, lecz przede wszystkim stara się je zrozumieć, poprzez pryzmat historii i psychologii narodu polskiego. Wierzy w wypracowanie kompromisu, bo jak stwierdził: „jeśli każdy będzie uważał, że ma rację w odosobnieniu, to Europy już nie będzie”. Sarkozy stwierdził, że do 27 czerwca kraje Unii mają czas na osiągnięcie kompromisu
Prezydent Kaczyński podkreślił natomiast zalety sytemu pierwiastkowego, jako uwzględniającego pozycję Niemiec w Europie, lecz również dającego możliwość szerszego uczestnictwa w podejmowaniu decyzji krajom mniejszym. Jak podkreślał, „chodzi tylko o sprawę proporcji. System pierwiastkowy dobrze te proporcje zapewnia”.
Prezydent Lech Kaczyński powiedział, że choć Polska „bardzo nie chce” być izolowana, to „przekonanie, że nasz kraj się przestraszy ma słabe podstawy w rzeczywistości”. Jak podkreślił, w polskim rządzie znaleźli się obecnie ludzie wywodzący się z solidarnościowego podziemia, w związku z tym „nie składa się on z ludzi bardzo strachliwych”.
Obaj prezydenci zgodzili się co do konieczności pogłębienia współpracy w ramach polityki wewnętrznej i wymiaru sprawiedliwości w Unii Europejskiej.
Na zakończenie prezydent Sarkozy przypomniał jeszcze długą tradycję polsko-francuskich stosunków i bliskiej współpracy obu krajów.