Grecja: Demonstranci zaatakowali banki w Salonikach
-
IAR
Grecka policja starła się z demonstrantami, którzy zaatakowali banki, sklepy i instytucje finansowe w Salonikach
Tymczasem Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy zdecydowały o wsparciu tego kraju pożyczkami w wysokości od 100 do 120 miliardów euro.Około 250 młodych ludzi użyło stalowych prętów, by zniszczyć dwa bankomaty i rozbić szyby wystawowe w jednym z luksusowych salonów samochodowych i w sklepie elektronicznym. W odpowiedzi policja ostrzelała manifestantów gazem łzawiącym. Sytuacja już została opanowana.
Młodociani chuligani odłączyli się od marszu związków zawodowych. W manifestacji pierwszomajowej w Salonikach wzięło udział około 5 tysięcy osób.
Grecja pogrąża się w kryzysie finansowym. Często na tym tle wybuchają protesty społeczne. Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy mają jutro ogłosić warunki umowy, której celem jest wyciągnięcie Aten z długów. Wspólnota i Międzynarodowy Fundusz Walutowy negocjowały z greckim rządem przyznanie kryzysowych pożyczek. Zdecydowano, że kredyt wart od 100 do 120 miliardów euro zostanie przekazany Atenom w ciągu trzech lat. Grecja musi się jednak zgodzić na bardzo rygorystyczne cięcia wydatków i podniesienie podatków. Oszczędności są niezbędne, by ograniczyć potężny deficyt budżetowy tego kraju. W ubiegłym roku wyniósł on aż 13,6 procent greckiego PKB.
MFW obawia się, że fatalna sytuacja finansowa Grecji negatywnie wpłynie na wszystkie państwa wchodzące do strefy euro.


Saulius Skvernelis nowym premierem Litwy