Jerzy Buzek popiera Barroso

• barroso
• jerzy buzek
• parlament europejski
• unia europejska

Jerzy Buzek, który obecnie pełni funkcję przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, poparł kandydaturę Jose Manuela Barroso na szefa Komisji Europejskiej. Według Buzka, głosowanie nad zgłoszeniem ubiegającego się o drugą kadencję Barroso powinno odbyć się jeszcze przed irlandzkim referendum w sprawie Traktatu Lizbońskiego. Zaproponował on debatę i wybór nowego przewodniczącego KE w połowie września. „Byłoby lepiej dla stabilności Unii, jak i jej instytucji, gdyby głosowanie miało miejsce we wrześniu.” - powiedział Jerzy Buzek 27 sierpnia w Brukseli. Wskazał także na konieczność zwarcia szeregów w unijnych instytucjach przed październikowym referendum w Irlandii, szczególnie w nowowybranym Parlamencie Europejskim i w Komisji Europejskiej, która właśnie tej jesieni przechodzić będzie proces wymiany w związku z wygaśnięciem kadencji. „Te dwie instytucje muszą się zorganizować przed tegorocznym głosowaniem Irlandczyków, dlatego mam nadzieję i oczekuję głosowania w PE 16 września.” - dalej Buzek.

Przewodniczący PE i kandydat na szefa KE w kolejnej kadencji spotkali się w Brukseli, aby rozmawiać o obecnym stanie procedury wyłaniania nowego przewodniczącego KE. Pomimo tego, że Barroso dostał poparcie Rady Unii Europejskiej na to stanowisko już w czerwcu, wciąż nie odbyło się formalne głosowanie nad jego kandydaturą w PE, który to zatwierdza kandydata. Ponadto niektóre grupy parlamentarne były przeciw poparciu Portugalczyka, co wzmagało niepewność co do jego dalszych losów. Buzek stwierdził, że ostateczna decyzja, co do terminu głosowania zapadnie 10 września. Właśnie wtedy będzie mieć miejsce spotkanie przywódców ugrupowań politycznych obecnych w Parlamencie Europejskim.

Obaj politycy, należący do jednej frakcji (Europejska Partia Ludowa), zdecydowali się na indywidualne wizyty u szefów wszystkich grup parlamentarnych, aby osobiście ich przekonać do osoby Portugalczyka. Spotkania miałyby mieć miejsce 8 i 9 września. Barroso wyraził również swoją gotowość do podjęcia misji tworzenia nowej Komisji Europejskiej: „Będę gotowy, gdy Parlament będzie gotowy”. Pierwotnie zaplanowane na lipiec głosowanie nad kandydaturą obecnego szefa KE na drugą kadencję zostało już raz przesunięte z powodu sprzeciwu frakcji Zielonych i socjalistów. Chcą oni zaczekać z decyzją w tej sprawie do czasu ogłoszenie wyników referendum w Irlandii. Od tego może zależeć, który z Traktatów będzie miał zastosowanie podczas procedury wyboru przewodniczącego KE. Traktat Reformujący przewiduje większość kwalifikowaną, podczas gdy Nicejski tylko zwykłą.

Były portugalski premier przedstawił także swoje priorytety na nową kadencję. Należą do nich zwalczanie bezrobocia, przywrócenie płynności kredytowej, zapewnienie, że banki, które otrzymały pomoc podczas obecnego kryzysu będą zdolne do dalszego samodzielnego funkcjonowania, gdy państwowa pomoc zniknie. „Musimy przywrócić morale naszego rynku i musimy ponownie zapewnić wzrost, a także wzmocnić perspektywę wzrostu i socjalnej kooperacji”.

Jerzy Buzek ma nadzieję, że uda mu się zdobyć poparcie dla kandydatury Barroso. „Byłoby znacznie lepiej dla dla Unii Europejskiej mieć Komisję, Parlament i prezydencję dobrze zorganizowane.”

Na podstawie: euobserver.com, europeanvoice.com, pap.pl, de.euronews.net, theparliament.com,