Jeszcze więcej imigrantów w Unii?
Komisja Europejska zaproponowała stworzenie wspólnotowej strategii w sprawie przyjmowania uchodźców i azylantów w z państw trzecich na obszar Unii Europejskiej. Nowy program będzie nosił nazwę „Wspólny unijny program przesiedleń”, a jego celem jest zapewnienie skuteczniejszej ochrony uchodźców dzięki synchronizacji polityki państw członkowskich w tym zakresie, wyrażenie solidarności z krajami trzecimi, a także włączenie w program większej ilości krajów unijnych.
Unijna inicjatywa ma pomóc tym uchodźcom, którzy otrzymali już ten status w innym kraju poza Wspólnotą, jednak nie mają tam szans na normalne życie i stałą opiekę. Drogą do polepszenia ich życia ma stać się ujednolicenie polityki państw członkowskich w tym zakresie. Do tej pory jedynie 10 spośród wszystkich 27 członków prowadzi skoordynowane działania w obszarze przesiedleń na teren Wspólnoty. Inne nie konsultują swojej polityki lub robią to rzadko. Przy omawianiu tej sprawy należy wszakże pamiętać o różnicy pomiędzy przesiedleniami do Unii z państw trzecich, a migracją wewnątrz Wspólnoty. Ta druga forma zajmuje szczególne miejsce w działaniach Komisji, a najbardziej znanym jej przejawem jest pilotażowy program przenoszenia uchodźców, będących beneficjentami pomocy międzynarodowej, z Malty do innych państw unijnych.
Zaznaczyć należy, że program będzie miał charakter dobrowolny, państwa, które zdecydują się wziąć w nim udział zachowają swobodę decyzji o realizacji przeniesień i liczbie osób, które by ewentualnie zgodziły się przyjąć. Ponadto co roku za pomocą specjalnego mechanizmu wyznaczany byłby priorytet, według którego przyjmowani by byli uchodźcy (np. obywatele Iraku, którzy uciekli do Syrii albo emigranci z Sudanu w Kenii). Zgodnie z informacjami Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców w roku 2010 na świecie przesiedlenia wymagać będzie ok. 200tys. ludzi. Jest to ilość znacznie przekraczająca dotychczasowe możliwości przyjęcia ich przez państwa świata, które w zeszłym roku zaoferowały jedynie 65 tysięcy miejsc, z czego Unia Europejska zaledwie 4378, tj. 6,7%. Dla porównania, same Stany Zjednoczone przyjęły ok 6o tysięcy ludzi.
Pomimo przychylnego przyjęcia inicjatywy przez szwedzką prezydencję Unii (notabene właśnie w Szwecji jak do tej pory program przesiedleń działał najlepiej) i zachęcającego głosu komisarza odpowiedzialnego za przestrzeń wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości, Jacquesa Barrota, wzrastają w Europie nastroje nieprzychylne zwiększaniu ilości imigrantów. W komentarzu zamieszczonym na internetowej stronie Deutsche Welle wskazywany jest przykład Hiszpanii. Jeszcze niedawno przyjmowała ona wielkie rzesze przybyszów z Maroka, a obecnie „jeży się” na nich. W Cieśninie Gibraltarskiej zainstalowany został elektroniczny system kontroli przepływających statków, a w afrykańskich eksklawach – Melili i Ceucie postawione zostały ogrodzenia na granicy z Marokiem.
Innymi państwami mającymi ogromny problem z imigrantami szukającymi w nich schronienia są Grecja i Włochy. Ta pierwsza zmaga się z falą napływającą z Turcji, która jest krajem tranzytowym dla przybyszów. Italia razem z Maltą boryka się z imigrantami libijskimi, którzy próbują przekroczyć Morze Śródziemne. Premier Włoch, Silvio Berlusconi, zapowiedział nawet, że w związku z nieprzychylnym jego zdaniem stanowiskiem Unii wobec polityki imigracyjnej jego kraju będzie blokował prace Wspólnoty.
Na podstawie: www.europa.eu, www.euobserver.com, www.se2009.eu, www.tagesschau.de, www.eu-info.de, www.dw-welt.de, www.afp.com,