Karadzic chce odroczenia do czerwca procesu przed haskim trybunałem
- IAR
Radovan Karadżić zwrócił się do Izby Apelacyjnej Trybunału dla byłej Jugosławii w Hadze z prośbą o odroczenie procesu do 17 czerwca.
Karadżić napisał w odwołaniu, że przedstawienie dowodów jego winy teraz to pozbawienie go odpowiedniego czasu i warunków do przygotowania się do obrony. W praktyce oznacza to bowiem, że jako oskarżony musi przepytywać zeznających świadków prokuratury. A Karadżić cały czas utrzymuje, że nie jest na to przygotowany.
Były lider bośniackich Serbów, który broni się sam, przedstawił 1 i 2 marca ogólną linię obrony. 3 marca mieli zeznawać pierwsi świadkowie prokuratury, ale Karadzić złożył wniosek o odroczenie procesu do 17 czerwca. Trybunał pierwszej instancji wniosek odrzucił, odroczył jednak proces do wydania decyzji przez izbę apelacyjną, do której oskarżony miał prawo się odwołać i właśnie to zrobił.
Prokuratura obarcza go odpowiedzialnością za zbrodnie popełnione podczas wojny w Bośni w latach 90. Karadżić odrzucił wszystkie oskarżenia i podkreślił, że udowodni swoją niewinność. Będzie się mógł bronić po przesłuchaniu świadków prokuratury.