Mimo nacisków Izraela, Niemcy chcą wydania agenta Mossadu
- IAR
Mimo nacisków ze strony Izraela niemiecki rząd nie wstrzyma postępowania przeciwko zatrzymanemu w Polsce domniemanemu agentowi Mossadu
Jak pisze tygodnik "Der Spiegel", Niemcy nie zamierzają ulec presji ze strony izraelskich władz. Według tygodnika, w zainteresowanych ministerstwach w Berlinie panuje jednomyslność, że postępowanie w sprawie zatrzymanego agenta musi opierać się o czysto prawne kryteria. Natomiast wstrzymanie dochodzenia ze względu na ważny interes publiczny - co dopuszcza niemiecka konstytucja - nie powinno w tym przypadku mieć zastosowania.
Niemcy domagają się od Polski wydania mężczyzny, który 4 czerwca został zatrzymany na warszawskim lotnisku z paszportem na nazwisko Uri Brodsky. Zarzuca mu się, że uczestniczył w przygotowaniu zamachu na przywódcę zbrojnego skrzydła Hamasu w Dubaju. Brodsky miał pomóc innemu agentowi Mossadu w załatwieniu niemieckiego paszportu.
W najnowszym wydaniu „Der Spiegel" pisze, że mężczyzna posługiwał się też innymi nazwiskami. W Niemczech przebywał jako Alexander Verin. Analiza jego podróży, rezerwacji hotelowych i operacji na kartach kredytowych pozwala stwierdzić, że używał on również nazwiska Uri Broadsky.