Niemcy/ Jung: Nie wyślemy więcej żołnierzy
Żądanie zwiększenia udziału wojsk NATO w Afganistanie Gates wystosował do kilku przywódców europejskich. W sobotę Sekretarz Generalny NATO, Jaap de Hoop Scheffer, wyraził swoją akceptację dla tego pomysłu, co miało wywrzeć większą presję na państwa Sojuszu. Prośby te związane są z ciągle pogarszającą się sytuacją w Afganistanie. Rok 2007 okazał się najkrwawszy od początku wojny. Z oficjalnych danych wynika, że zginęło w nim 6 200 osób.
Najniebezpieczniejszą częścią kraju są prowincje południowe, gdzie stacjonują m.in. Amerykanie i Kanadyjczycy. Według sekretarza obrony USA Niemcy powinny zwiększyć zarówno kontyngent wojskowy liczący obecnie 3 200 żołnierzy, jak również rozszerzyć swój mandat na południe Afganistanu.
Sprzeciw wobec tym postulatom zgłasza cała niemiecka koalicja. W licznych piątkowych wypowiedziach, wicekanclerz i minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier (SPD) stanowczo odmawiał zmiany charakteru misji. Podczas zeszłotygodniowej rozmowy z sekretarz stanu USA Condoleezzą Rice Steinmeier omówił zakres zaangażowania Niemiec w Afganistanie. Jednocześnie niemieckie MSZ podaje, że przeznaczyło na doraźną pomoc humanitarną dla Afgańczyków milion euro, a także chce bardziej zaangażować się w cywilną odbudowę kraju.
Źródło: faz.de, sueddeutsche.de, spiegel.de