11 lipiec 2010
-
IAR
W wielkiej Brytanii nie ma zwyczaju obchodzenia Międzynarodowych Dni - czy to Dziecka, czy Kobiet, czy Niepełnosprawnych, czy - jak dzisiaj - ludności. Ale kwestie demograficzne też nie są im obojętne.
Opublikowany niedawno raport organizacji Forum na rzecz Przyszłości wskazuje, że w 2030 roku liczba mieszkańców Wielkiej Brytanii przekroczy 70 milionów.
Jest to trend odwrotny do niemal wszystkich pozostałych państw Unii Europejskiej. Raport nie kryje, że jest to wynik lawinowej imigracji. Nawet próby jej zatamowania podejmowane przez obecny rząd nie zmienią już radykalnie tej tendencji wzrostowej, w związku z bardzo wysoką rozrodczością imigrantów, zwłaszcza z Azji, Afryki i Europy Wschodniej. Raport postuluje więc 7-punktowy plan działania, w którym zawarł między innymi zmianę stosunku do starości, tak aby nacisk kłaść nie tyle na wydłużanie życia, ile na integrację, aktywność i zdrowie emerytów. Autorzy proponują też gruntowne przemyślenie przez rząd modelu wzrostu ekonomicznego, opartego na stałym przyroście ludności.
Inne punkty tego programu to otwarta debata na temat imigracji, aby zapobiec opanowaniu tego tematu przez skrajną prawicę, a także nacisk na planowanie rodziny, gdyż aż 40% ciąż w Wielkiej Brytanii jest nieplanowanych, a odsetek ciąż nieletnich jest najwyższy w Unii Europejskiej, podkreśla raport.