Saksońscy uczniowie najlepsi w Niemczech
Najnowsze badania porównawcze poziomu kształcenia w niemieckich landach (PISA E- nationale Entwicklung) ogłoszone we wtorek (18.11) pokazują, że najlepszy system edukacji ma wschodni kraj związkowy Saksonia.
PISA (Programme for International Student Assessment) jest międzynarodowym sposobem mierzenia wyników nauczania. Przeprowadzany jest wśród piętnastolatków z krajów OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) raz na trzy lata i obejmuje najważniejsze umiejętności uczniów takie jak czytanie ze zrozumieniem, zdolności matematyczne oraz wiadomości z zakresu nauk przyrodniczych. Ostatnie badania OECD przeprowadzono w 2006 roku, natomiast Niemcy uzupełniają wyniki o badania w poszczególnych landach.
Kilka elementów sprawiło, że w najnowszych badaniach wschodnioniemiecki land uzyskał najlepszą pozycję. Podstawowym czynnikiem jest udział wydatków na kształcenie w budżecie Saksonii. Prawie 25 proc. pieniędzy jest inwestowanych w edukację. Równie korzystnie wygląda stosunek liczby uczniów do nauczycieli, na jednego pedagoga przypada jedenastu do piętnastu wychowanków. Dużą rolę przykłada się do nauczania przedmiotów ścisłych, którym poświęca się więcej godzin niż innym zajęciom. Efektem takiego rozłożenia siatki godzin są m.in. nagrody w międzynarodowych konkursach matematycznych; w 2008 roku w Madrycie uczniowie z Saksonii zdobyli trzy medale.
Młodzież z tego landu, na tle swoich niemieckich rówieśników, wyróżnia się wyjątkowo wysokim odsetkiem tzw. aktywnych uczniów, którzy po zajęciach rozwijają swoje zdolności w różnych kołach zainteresowań. Istotna jest również struktura szkolnictwa w Saksonii. Po szkole podstawowej uczniowie mogą kontynuować swoją dalszą edukację w szkole średniej lub w gimnazjum, a matura odbywa się po dwunastu latach kształcenia. Istnieją także specjalnie sprofilowane szkoły, a średnia liczba godzin nauczania przedmiotów ścisłych (MINT- Mathe, Informatik, Naturwissenschaften, Technik) dla całego landu wynosi 30 proc., co jest najwyższym wynikiem w całych Niemczech.
W wynikach sprzed dwóch lat, w porównaniu do pomiaru z 2000 roku, niemieccy uczniowie osiągnęli lepsze wyniki w matematyce i naukach przyrodniczych, natomiast czytanie ze zrozumieniem nie uległo zmianie. Największą poprawę osiągnęli uczniowie z Saksonii-Anhalt, Brandenburgii i Saksonii. Dużym problemem jest ciągłe rozwarstwienie między wynikami dzieci z rodzin imigracyjnych, które odnoszą gorsze wyniki w nauce od dzieci, których rodzice są Niemcami. Zmniejszyła się natomiast liczba uczniów z tak zwanej „grupy ryzyka”, czyli osób, które w wieku piętnastu lat nie umieją płynnie czytać, z 23 proc. w roku 2000, do 20 proc. sześć lat później.
Po raz pierwszy od 2000 roku, gdy zaczęto mierzyć poziom kształcenia, Bawaria nie zajęła pierwszego miejsca w Niemczech. Dotychczas południowe landy takie jak Turyngia, Badenia-Wittenberga i Bawaria miały najlepszy system kształcenia. Niemiecki ustrój federalny kwestię edukacji pozostawia w kompetencji krajów związkowych. Dotyczy to szczególnie struktury szkół i przeprowadzania matury.
Na podstawie: Die Zeit, Süddeutsche Zeitung, zdf.de
Saulius Skvernelis nowym premierem Litwy
