Sarkozy doprowadzi do otwarcia zablokowanych przez związkowców składów z paliwem
- IAR
Nicolas Sarkozy dał do zrozumienia, że zamierza doprowadzić do otwarcia zablokowanych przez protestujących związkowców składów paliw. Prezydent Francji mówił w Deauville o trwającym w jego kraju kryzysie związanym z projektem reformy systemu emerytalnego.
Podczas konferencji prasowej na zakończenie szczytu Rosja-Niemcy-Francja, Nicolas Sarkozy był pytany między innymi o trwające we Francji blokady dostaw paliw. Prezydent powiedział najpierw, że „długo zastanawiał się przed rozpoczęciem reformy emerytur”, ale uznał, że jest ona konieczna: „Chodzi tu o to, by obecni i przyszli emeryci mieli pewność, że ich emerytury będą wypłacane. We Francji jest 15 milionów emerytów. Obecnie emerytury półtora miliona osób są finansowane z pieniędzy pożyczanych od banków. Taka sytuacja nie może trwać”.
Prezydent Sarkozy potwierdził w ten sposób, że nie odstąpi od projektu reformy. Zapowiedział również, że od razu po pożegnaniu z Angelą Merkel i Dimitrijem Miedwiediewem skoncentruje się na trwającym kryzysie wewnętrznym: „Zaraz po powrocie do Paryża zorganizuję pilne zebranie, by skończyć z blokadami w niektórych miejscach. Większość ludzi chce pracować i nie wolno pozbawiać ich benzyny”. Według komentatorów, sugestia prezydenta była jasna - jest on gotów nawet do użycia sił porządkowych, by przerwać blokadę dostaw paliwa.